Na nagraniu z kamery przemysłowej widać, jak most na Missisipi w kilka sekund wali się do rzeki i zamienia w masę bezkształtnie poskręcanej stali i betonu.
Z mostu, 18 metrów w dół stoczyło się kilkadziesiąt samochodów. Cztery osoby zginęły, ok. 50 odwieziono do szpitali.
Trwa dochodzenie, które ma ustalić przyczyny zawalenia. Według gubernatora Minnesoty Tima Pawlenty'ego, most przeszedł kontrole techniczne w 2005 i 2006 roku i nie stwierdzono żadnych usterek.
Wybudowany w 1967 roku most na Missisipi stanowi część biegnącej z północy na południe autostrady międzystanowej 35. W chwili wypadku był akurat w trakcie remontu i miał czynne dwa pasy ruchu. Dziennie przejeżdżało nim około 100 tysięcy samochodów.
Źródło: APTN