Prezydent Rosji Władimir Putin polecił zaostrzyć zasady produkcji wyrobów spirytusowych i obrotu nimi - podał w środę Kreml. Celem restrykcji ma być zmniejszenie popytu na substytuty napojów alkoholowych. Decyzja została podjęta po śmiertelnych zatruciach w Irkucku.
Zgodnie z poleceniem Władimira Putina rząd ma przygotować w terminie do 31 marca propozycje zmiany stawek akcyzy na napoje spirytusowe i płyny zawierające spirytus.
Prezydent wskazał także na konieczność zaostrzenia odpowiedzialności za nieprawidłowości przy produkcji i sprzedaży alkoholu. Ocenił też, że należy zaostrzyć zasady handlu detalicznego lekarstwami zawierającymi spirytus etylowy.
Wszystkie produkowane i sprzedawane w Rosji wyroby zawierające spirytus mają mieć obowiązkowe oznaczenia.
62 ofiary zatrucia
Tymczasem w Irkucku na Syberii wzrosła w środę do 62 liczba osób zmarłych po spożyciu płynu do oczyszczania skóry zawierającego metanol - podały lokalne władze medyczne. W mieście trwają zatrzymania wśród przedsiębiorców handlujących wyrobami ze spirytusem.
Do masowego zatrucia w Irkucku doszło w weekend. Do szpitali zaczęli trafiać mieszkańcy Nowo-Lenino - dzielnicy o niezbyt dobrej opinii. Ludzie ci spożyli płyn Bojarysznik zawierający m.in. wyciąg z głogu, glicerynę i - jak się okazało - alkohol metylowy, a nie etylowy, jak głosiła etykieta.
Obrót tzw. preparatami o podwójnym przeznaczeniu zawierającymi spirytus (preparatami leczniczymi, dezynfekującymi, kosmetycznymi) to około 20 proc. całości rynku alkoholu w Rosji - przyznał niedawno wicepremier Aleksandr Chłoponin odpowiedzialny za ten sektor.
Efekt kryzysu
Nie brak opinii, zwłaszcza ze strony producentów alkoholu, że spożywanie przez Rosjan tego rodzaju produktów to jeden z efektów kryzysu gospodarczego, kiedy ludzie najbiedniejsi czy po prostu uzależnieni wybierają zamiast wódki tańsze substytuty.
Autor: tas / Źródło: PAP