WHO potwierdza ptasią grypę u człowieka. 4-letnie dziecko trafiło na OIOM

Źródło:
WHO
Czy jeśli ktoś przeszedł wirusa ptasiej grypy, to jest bardziej odporny na zakażenia innymi ciężkimi wirusami? Ekspert odpowiada (wideo archiwalne z 2020 roku)
Czy jeśli ktoś przeszedł wirusa ptasiej grypy, to jest bardziej odporny na zakażenia innymi ciężkimi wirusami? Ekspert odpowiada (wideo archiwalne z 2020 roku)TVN24
wideo 2/5
Czy jeśli ktoś przeszedł wirusa ptasiej grypy, to jest bardziej odporny na zakażenia innymi ciężkimi wirusami? Ekspert odpowiada (wideo archiwalne z 2020 roku)TVN24

Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała o przypadku zakażenia się człowieka wirusem ptasiej grypy - H9N2. Pacjent to 4-letnie dziecko, które trafiło do szpitala z poważnymi problemami z oddychaniem.

Pacjent, u ktorego wykryto chorobę to 4-letnie dziecko z indyjskiego stanu Bengal Zachodni. 26 stycznia tego roku trafiło do lekarza pediatry z gorączką i bólem brzucha. 29 stycznia zostało przywiezione do tego samego lekarza, gdyż wystąpiły u niego drgawki. Mimo leczenia choroba postępowała. 1 lutego dziecko trafiło na oddział intensywnej terapii (OIOM) miejscowego szpitala z powodu ciężkiej niewydolności oddechowej, wysokiej gorączki i utrzymującego się bólu brzucha. Stwierdzono u niego wirusowe zapalenie płuc, a test potwierdził grypę typu B i adenowirusa. W szpitalu spędziło cały luty, ale trzy dni po wypisaniu - już 3 marca trafiło do kolejnego - tym razem rządowego, na oddział dziecięcy, gdzie zostało zaintubowane.

Dwa dni później wymaz z nosa i gardła pacjenta został wysłany do Laboratorium Badań i Diagnostyki Wirusów w Kalkucie. Tam potwierdzono obecność wirusa grypy A (nie określono podtypu). Ta sama próbka trafiła też do Krajowego Centrum ds. Grypy w Narodowym Instytucie Wirusologii w Pune. Tam 26 kwietnia próbkę sklasyfikowano jako grypę typu A (H9N2), czyli ptasią grypę.

ZOBACZ TEŻ: Krwista wołowina z grilla? Naukowcy ostrzegają przed ptasią grypą

Przypadek ptasiej grypu u człowieka

Dziecko zostało wypisane ze szpitala 1 maja, wymagało jednak wspomagania oddychania. Jak pisze w swoim raporcie WHO, miało kontakt z drobiem w domu i w jego otoczeniu. W momencie wystąpienia u niego choroby nie było innych osób zgłaszających objawy chorób układu oddechowego ani w rodzinie, ani w sąsiedztwie, ani też wśród pracowników służby zdrowia w placówkach, do których trafił pacjent.

Jest to drugie zakażenie człowieka wirusem ptasiej grypy A (H9N2) zgłoszone do WHO z Indii. Pierwsze miało miejsce w 2019 roku. Organizacja podkreśla, że do zakażenia u ludzi dochodzi głównie w wyniku bezpośredniego kontaktu z zakażonymi zwierzętami. Zarażenie się wirusem ptasiej grypy u ludzi może spowodować różne konsekwencje - od łagodnej infekcji górnych dróg oddechowych, zapalenia spojówek, objawów żołądkowo-jelitowych, aż po ciężkie przypadki, które mogą zakończyć się śmiercią.

Według międzynarodowych przepisów o ochronie zdrowia każdy taki przypadek jest potencjalnie groźny dla zdrowia publicznego, dlatego musi być zgłaszany do WHO. Na podstawie dostępnych dowodów organizacja ocenia jednak, że obecne ryzyko dla zdrowia publicznego, jakie stwarza wirus, dla ogółu populacji jako niskie.

ZOBACZ TEŻ: Wirus atakuje kolejne gatunki. WHO o "ogromnych obawach"

Autorka/Autor:am

Źródło: WHO

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock