Bank Światowy postanowił we wtorek przeznaczyć dodatkowe 500 milionów na walkę z wirusem "nowej grypy". Pieniądze zasilą istniejący już fundusz. Według WHO, wirusem "A/H1N1" zarażonych zostało prawie 19 tysięcy osób w 64 krajach.
- Uważamy, że to bardzo ważne, żeby dostarczyć krajom szybką pomoc i odpowiedzieć na zagrożenie pandemią - podsumował Jeff Gutman, wiceprezydent Banku Światowego.
Ponad dwa razy tyle
W kwietniu, kiedy wirus pojawił się w Meksyku, Bank Światowy przeznaczył na walkę z nim 205 mln dolarów, z czego 25 milionów to koszty zakupu leków i szczepionek.
- Wiele krajów rozwijających się nie jest dobrze przygotowanych do zagrożenia pandemicznego. Nie możemy zrezygnować z funkcji "strażnika" - argumentował decyzję Banku Światowego Rakesh Nangia, zajmujący się wirusem "A/H1N1".
Grypa już w Ameryce Południowej
Tymczasem nowa grypa trafiła już do Ameryki Południowej. Rząd Chile podał, że zmarł jeden z obywateli tego kraju zarażony wirusem A/H1N1. Na całym świecie z powodu grypy zmarło juz ponad 100 osób.
Stany Zjednoczone natomiast przystępują do realizacji pilotażowego programu losowych badań świń z amerykańskich farm, gdzie szerzy się infekcja, żeby znaleźć
i wyodrębnić wirusa - poinformowało tamtejsze ministerstwo rolnictwa.
Źródło: Reuters