"Harry, Meghan i Archie zawsze będą kochanymi członkami rodziny". Pałac Buckingham wydał oświadczenie

Źródło:
Reuters, PAP
Pałac Buckingham wydał oświadczenie w sprawie wywiadu Harry'ego i Meghan
Pałac Buckingham wydał oświadczenie w sprawie wywiadu Harry'ego i Meghan"Fakty" TVN
wideo 2/2
Pałac Buckingham wydał oświadczenie w sprawie wywiadu Harry'ego i Meghan"Fakty" TVN

Brytyjska rodzina królewska wydała we wtorek oświadczenie w sprawie wywiadu, którego Meghan i Harry, księżna i książę Sussexu, udzielili amerykańskiej dziennikarce Oprah Winfrey. "Cała rodzina ze smutkiem dowiedziała się, jak trudne były dla nich ostatnie lata" – przekazał Pałac Buckingham. 

W poniedziałek wyemitowano pierwszy wspólny wywiad księżnej Meghan i księcia Harry'ego po wycofaniu się pary z pełnienia obowiązków w ramach brytyjskiej rodziny królewskiej. W nagranej w Kalifornii rozmowie z Oprah Winfrey książęca para wyjaśniła powody swych decyzji i przedstawiła własną wersję wydarzeń z życia na dworze królewskim.

OGLĄDAJ WYWIAD Z MEGHAN I HARRYM ZA DARMO PO ZALOGOWANIU SIĘ W TVN24 GO

Meghan, której matka jest Afroamerykanką, ujawniła między innymi, że w Pałacu Buckingham odbywała się dyskusja na temat tego, jak ciemny może być kolor skóry syna pary, Archiego. Po wyemitowaniu wywiadu Winfrey zaznaczyła, że po nagraniu Harry podkreślił, że na pewno nie pytali o to królowa Elżbieta II i książę Filip.

Żona księcia Harry'ego wyznała także, że "instytucja" nie udzieliła jej pomocy psychologicznej, o którą prosiła, gdy zaczęła mieć myśli samobójcze.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wywiad Oprah Winfrey z księciem Harrym i Meghan Markle. Dziesięć najważniejszych rzeczy z rozmowy

"Zawsze będą kochanymi członkami rodziny"

Pałac Buckingham opublikował we wtorek oświadczenie, wydane w imieniu królowej Elżbiety.

"Cała rodzina ze smutkiem dowiedziała się, jak trudne były ostatnie lata dla Harry'ego i Meghan" – podkreślono. " Poruszone przez nich kwestie, szczególnie te związane z rasą, są bardzo niepokojące. Chociaż niektóre wspomnienia mogą się różnić, są traktowane bardzo poważnie i zostaną omówione prywatnie przez rodzinę" – przekazano w oświadczeniu.

Jak dodano: "Harry, Meghan i Archie zawsze będą kochanymi członkami rodziny".

Wcześniej tego dnia brytyjskie media podawały, że członkowie rodziny królewskiej odbyli naradę w sprawie reakcji na oskarżenia wysunięte przez Harry'ego i Meghan w wywiadzie telewizyjnym.

Ponad 12 milionów widzów

Wywiad, który najpierw wyemitowany został w USA, a w poniedziałek wieczorem w Wielkiej Brytanii, oglądało w szczytowym momencie 12,4 miliona Brytyjczyków, czyli o 900 tysięcy więcej niż ślub Harry'ego i Meghan w 2018 roku.

We wtorek następca tronu książę Karol, który był z wizytą w jednym z centrów szczepień przeciw COVID-19, pytanie o wywiad zbył milczeniem. Jak podają media, wydawał się być w dobrym nastroju. "Daily Telegraph" na zdjęciu zrobionym we wtorek dopatrzył się natomiast łez w oczach księcia Williama, starszego brata Harry'ego.

Rzecznik brytyjskiego premiera oświadczył we wtorek, że Boris Johnson obejrzał wywiad, ale nie będzie go komentować, powtarzając to, co dzień wcześniej mówił sam szef rządu. Lider opozycyjnej Partii Pracy Keir Starmer oznajmił zaś, że zarzuty Meghan dotyczące rasizmu i braku wsparcia psychicznego muszą być potraktowane bardzo poważnie.

Wywiad podzielił Brytyjczyków

Według opublikowanego we wtorek sondażu ośrodka YouGov, Brytyjczycy wobec sporu w rodzinie królewskiej stoją raczej po stronie Elżbiety II i pozostałych członków domu panującego niż Harry'ego i Meghan, choć poparcie jest bardzo zróżnicowane w zależności od wieku i sympatii politycznych.

Spośród wszystkich ankietowanych 36 procent sympatyzuje raczej z rodziną królewską, a 22 procent – z Harrym i Meghan. Ale wśród wyborców Partii Konserwatywnej sympatie są zdecydowanie na korzyść rodziny królewskiej (64 proc. do 8 proc.), podczas gdy wyborcy Partii Pracy bardziej stoją po stronie Harry'ego i Meghan (38 proc. wobec 15 proc. po stronie pozostałej części rodziny). Wyraźnie po stronie książęcej pary jest najmłodsza grupa wiekowa, od 18 do 24 lat, a osoby powyżej 65. roku życia deklarują wyraźnie większą sympatię dla rodziny królewskiej.

Autorka/Autor:momo//rzw

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Chris Jackson/Getty Images