Trump w Kongresie zapowiada reformę migracyjną i walkę z dżihadystami


W swym wystąpieniu w Kongresie prezydent Donald Trump zapowiedział rzeczywistą i pozytywną reformę imigracyjną" i walkę z "radykalnym islamskim terroryzmem". Wezwał też Kongres do uchylenia systemu ubezpieczeń zdrowotnych, czyli "Obamacare" i zastąpienia go nowym.

Prezydent Stanów Zjednoczonych nakreślił plany swojej administracji na nadchodzące lata.

Bilion dla gospodarki

- Nadszedł czas, aby zrezygnować z małostkowego myślenia – zadeklarował nowy gospodarz Białego Domu w przemówieniu, w którym pobrzmiewało echo wystąpień wielkiego poprzednika Trumpa, republikańskiego prezydenta Ronalda Reagana. - Rozpoczynamy kolejny rozdział wielkości Ameryki - zapowiedział Trump.

- Po miesiącu od objęcia urzędu chciałbym przedstawić narodowi amerykańskiemu nowe informacje o tym, co zrobiłem, aby dotrzymać moich obietnic - dodał.

Zapowiedział stworzenie specjalnego funduszu modernizacji amerykańskiej infrastruktury wartości 1 biliona dolarów.

Program modernizacji infrastruktury ma być utworzony dzięki funduszom prywatnym i federalnym. Będzie on, jak podkreślił prezydent, oparty na dwóch podstawowych zasadach: kupuj amerykańskie towary i zatrudniaj amerykańskich pracowników.

"Plan zniszczenia" dżihadystów

Prezydent ponowił także obietnicę budowy "wielkiego muru" na granicy Stanów Zjednoczonych z Meksykiem i podkreślił swoje "niewzruszone poparcie" dla Izraela. Po raz kolejny opowiedział się przeciw zniesieniu sankcji wobec Iranu.

- Broniliśmy granic innych narodów, pozostawiając nasze granice szeroko otwarte, aby każdy mógł je pokonać, aby narkotyki mogły wlewać się do naszego kraju na bezprecedensową skalę (...). Wydawaliśmy biliony dolarów za granicą podczas gdy nasza infrastruktura rozpadała się - oznajmił.

W swym wystąpieniu zapowiedział "rzeczywistą i pozytywną reformę imigracyjną" i walkę z "radykalnym islamskim terroryzmem".

Zapowiedział plan "zdruzgotania i zniszczenia" Państwa Islamskiego (IS), "zmiecenia tego okrutnego wroga z powierzchni naszej planety".

- Moja praca nie polega na reprezentowaniu całego świata, ale na reprezentowaniu Stanów Zjednoczonych - stwierdził podczas wystąpienia wielokrotnie przerywanego hucznymi owacjami republikanów przy wtórze zaledwie kurtuazyjnych oklasków demokratów.

Trump wezwał też Kongres do uchylenia systemu ubezpieczeń zdrowotnych, tzw. "Obamacare" i zastąpienia go nowym. - Wprowadzając w końcu w życie nasze przepisy imigracyjne podniesiemy zarobki, pomożemy bezrobotnym, oszczędzimy miliardy dolarów i uczynimy nasze społeczności bezpieczniejszymi dla wszystkich - powiedział prezydent. - Chcemy, aby wszyscy Amerykanie odnieśli sukces, ale to jest niemożliwe w warunkach bezprawia i chaosu - dodał.

Prezydent podkreślił też znaczenie sojuszy takich jak NATO. Dodał jednak, że sojusznicy muszą sprawiedliwe ponosić koszty wspólnej obrony.

Przemówienie pełne było odwołań do wyjątkowej roli Stanów Zjednoczonych i posłannictwa Ameryki w świecie. Przypominało nieco wystąpienia Trumpa podczas kampanii wyborczej, jednak zawierało wiele wezwań do jedności.

Autor: js/sk, adso / Źródło: PAP