Rosyjski myśliwiec MiG-31 uległ wypadkowi w trakcie lotu nad obwodem murmańskim w północnej części kraju - przekazała agencja TASS. Zapalić się miał jeden z silników, po czym maszyna rozbiła się o jezioro. Pilotom prawdopodobnie udało się katapultować.
"W trakcie odbywania lotu zapalił się jeden z silników myśliwca MiG-31. (…) Ze wstępnych informacji wynika, że samolot spadł do jeziora" - przekazało źródło agencji TASS w rosyjskich służbach.
Pilotom dwumiejscowej maszyny prawdopodobnie udało się katapultować. "Świadkowie twierdzą, że widzieli dwóch spadochroniarzy w okolicach miejsca katastrofy" - napisała rosyjska agencja.
Agencja dodała, że wcześniej otrzymała informację o możliwej katastrofie samolotu wojskowego około 10 kilometrów od miasta Monczegorsk.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock