NBC: Polacy w USA mogą być "kluczem do zwycięstwa" w amerykańskich wyborach

Źródło:
NBC News, tvn24.pl
Harris i Trump przekonywali różne grupy wyborców
Harris i Trump przekonywali różne grupy wyborcówTVN24 BiS
wideo 2/4
Harris i Trump przekonywali różne grupy wyborcówTVN24 BiS

Zdaniem portalu NBC News, sztaby Kamali Harris i Donalda Trumpa postrzegają poparcie Polonii jako "klucz do zwycięstwa" w stanach istotnych z perspektywy walki o Biały Dom. - Wyraźnie zabiegają o głosy Amerykanów polskiego pochodzenia - mówi cytowany przez portal Dominik Stecula, adiunkt z Ohio State University. 

"Wyborcy polskiego pochodzenia mają swoje pięć minut" - ocenia NBC News, wskazując na ostatnie zabiegi sztabów Harris i Trumpa. Zaczęło się od debaty z 10 września, kiedy to kandydatka demokratów wyraźnie zaakcentowała kwestię bezpieczeństwa Polski. Debatę zorganizowano w Pensylwanii, stanie uważanym za kluczowy dla wyborów, który może przeważyć ostatecznie szalę zwycięstwa jednego bądź drugiego kandydata. Wykorzystała to Harris. - Dlaczego nie powiesz 800 tysiącom Amerykanów polskiego pochodzenia tu, w Pensylwanii, jak szybko byś oddał (Polskę) za przysługę i za to, co twoim zdaniem jest przyjaźnią z dyktatorem, który zjadłby cię na obiad? - pytała. - pytała Trumpa polityczka.

Portal przypomniał też, że w ostatnim czasie kandydatka demokratów spotkała się z byłym kongresmenem polskiego pochodzenia Tomem Malinowskim, a powiązany z nim komitet SuperPAC udostępnił promujący ją spot, w którym zawarto kilka nawiązań do Polski, w tym do legendy o hejnaliście z wieży kościoła Mariackiego w Krakowie.

NBC: wyborcy polskiego pochodzenia mają swoje pięć minut

Przez kilka dni zapowiadano również, że Donald Trump miał w niedzielę udać się z wizytą do Amerykańskiej Częstochowy, gdzie tego dnia odsłoniony zostanie pomnik Solidarności. Podczas wizyty w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown były prezydent USA miał też spotkać się z Andrzejem Dudą, ale plany te uległy zmianie – pisze NBC News. Niemniej działania plany mogą potwierdzać przekonanie sztabu o sile elektoratu polskiego pochodzenia.

ZOBACZ TEŻ: Amerykańska Częstochowa, czyli droga do serc Polonusów

- Wyborcy polskiego pochodzenia mogą być "kluczem do zwycięstwa" w Pensylwanii, jednym z najistotniejszych z perspektywy walki o Biały Dom stanie – ocenia w rozmowie z NBC News prof. David James Jackson z Bowling Green State University w Ohio. Szacuje się, że Polonia liczy aktualnie w Pensylwanii ponad 800 tysięcy osób i odpowiada za około 6,7 procent populacji całego stanu. - Głosy Amerykanów polskiego pochodzenia są tam znaczące - stwierdza prof. Jackson. Przypomina on też, że podczas ostatnich wyborów na wyniku w Pensylwanii zaważyły głosy 80 tysięcy osób.

Polonia w USA i jej wpływ na wybory

- Kandydaci wyraźnie zabiegają o głosy polskich Amerykanów. To ma sens - mówi NBC News Dominik Stecula z Ohio State University. - Wybory najprawdopodobniej rozstrzygną głosy wyborców z Pensylwanii, Michigan i Wisconsin, a te stany mają bardzo dużą populację Amerykanów o polskich korzeniach - wyjaśnia Stecula.

Do walki o poparcie wyborców wywodzących się z Polski sztaby skłaniać może też ich brak politycznego przywiązania - raz głosują na demokratów, innym razem na republikanów. Rozważając potencjalny wpływ Polonii na walkę o Biały Dom należy jednak przypomnieć, że jej zdecydowana część to osoby już mocno zasymilowane z amerykańskim społeczeństwem, często niemówiące po polsku i - tak jak wszyscy Amerykanie - podzielone w swych politycznych wyborach.

Zarówno kampania Harris, jak i Trumpa wierzy, że głos Polonii w tych wyborach będzie bardzo ważny - dowodził ostatnio Marcin Wrona w najnowszym odcinku programu "Korespondenci". - Wyborcy polskiego pochodzenia naprawdę wchodzą do gry i to w wielkim stylu - dodał korespondent "Faktów" TVN w Waszyngtonie.

ZOBACZ TEŻ: Harris kontra Trump - remis ze wskazaniem. Co mówią najnowsze sondaże?

Autorka/Autor:jdw//am

Źródło: NBC News, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Michelangelo DeSantis/Shutterstock