Kilkadziesiąt balonów nad lotniskiem. Zatrzymali czterech podejrzanych

Lotnisko w Wilnie
Przestrzeń powietrzna nad lotniskiem w Wilnie była zamknięta z powodu balonów przemytniczych
Źródło: TVN24, FLIGHTRADAR24.COM
We wtorek późnym wieczorem Litewskie Krajowe Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało o zamknięciu lotniska w Wilnie w związku z pojawieniem się w przestrzeni powietrznej portu kilkudziesięciu przemytniczych balonów. W nocy zamknięto też przejścia graniczne z Białorusią, skąd przyleciały balony. Rano przywrócono pracę na lotnisku oraz ruch na granicy. Służby zatrzymały czterech podejrzanych.

Lotnisko w Wilnie zostało we wtorek późnym wieczorem zamknięte z powodu pojawienia się w jego przestrzeni powietrznej kilkudziesięciu balonów z przemytem - poinformowało litewskie Krajowe Centrum Zarządzania Kryzysowego (NCMC).

"Funkcjonowanie lotniska zostało zakłócone z powodu pojawienia się balonów meteorologicznych wykorzystywanych do przemytu papierosów z Białorusi" - głosi oświadczenie NCMC. Osiem lotów zostało przekierowanych na inne lotniska, w tym do Kowna i Warszawy.

W środę rano lotnisko poinformowało o ponownym otwarciu przestrzeni powietrznej. Na stronie lotniska zmieniono godziny przylotów i odlotów opóźnionych samolotów.

Lotnisko w Wilnie
Lotnisko w Wilnie
Źródło: Shutterstock

Ze względów bezpieczeństwa w nocy zamknięte zostały też naziemne przejścia graniczne z Białorusią. Otwarto je o godzinie 9 (8 w Polsce).

"Jedna z najbardziej intensywnych operacji w ostatnim czasie"

Najnowsza operacja z użyciem balonów była "jedną z najbardziej intensywnych w ostatnim czasie" – poinformował w środę szef Krajowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (NCMC) Vilmantas Vitkauskas na konferencji prasowej. Zaznaczył, że balony leciały z Białorusi na szerokości kilkuset kilometrów, na od Druskienik po rejon wileński.

Według szefa NCMC była to "skoordynowana operacja", a balony były wysyłane z więcej niż jednego miejsca.

Szef Państwowej Służby Ochrony Granic Rustamas Liubajevas poinformował, że dotychczas przejęto 12 balonów meteorologicznych i zatrzymano czterech podejrzanych. Działania są kontynuowane.

Doradca prezydenta Litwy Deividas Matulionis w rozmowie z nadawcą publicznym LRT zasugerował możliwość zamknięcia granicy z Białorusią na dłuższy czas. - W tej sytuacji nasze służby powinny podjąć znacznie bardziej zdecydowane działania w rozmowach z władzami Białorusi. (…) Przekazać, że jeśli sytuacja się powtórzy, możemy zamknąć granicę na dłużej – powiedział.

Kolejny taki incydent

Do podobnego incydentu na wileńskim lotnisku doszło 3 października. Komunikacja lotnicza w Europie była w ciągu ostatnich tygodnie wielokrotnie zakłócana z powodu pojawienia się podejrzanych dronów i innych obiektów, w tym na lotniskach w Kopenhadze, Monachium i w państwach bałtyckich.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
Konrad Piasecki - Rozmowa Piaseckiego

TVN24 HD
NA ŻYWO

Konrad Piasecki - Rozmowa Piaseckiego
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: