Wiktor Janukowycz jednego jest pewien: jeśli zasiądzie w fotelu prezydenta, nie będzie współpracować z premier Ukrainy, a zarazem jego rywalką w drugiej turze wyborów Julią Tymoszenko. Janukowycz wygrał w pierwszej turze wyborów prezydenckich, zdobywając ponad 35 proc. głosów.
Janukowycz rozmawiał w środę z grupą zagranicznych dziennikarzy. Podczas tej rozmowy padły ostre słowa w kierunku Julii Tymoszenko.
- Jej brak metody, nieefektywność oraz autorytaryzm w kierowaniu krajem, jest sposobem, (...) który nie ma żądnej przyszłości - powiedział.
Dopytywany, czy mógłby współpracować z Tymoszenko jako premierem odpowiedział krótko: - To niemożliwe. I dodał: - Negocjacje, by stworzyć nową koalicję, rozpoczną się zaraz po wyborach prezydenckich.
Janukowycz przed Tymoszenko
W pierwszej turze wyborów prezydenckich na Ukrainie, która odbyła się 17 stycznia, zwyciężył Wiktor Janukowycz. Poparło go ponad ponad 35 proc. głosujących.
Drugie miejsce zajęła Julia Tymoszenko, która zdobyła 25,05 proc. głosów. I to właśnie ta para stoczy ze sobą walkę w drugiej turze wyborów - 7 lutego.
Na trzecim miejscu uplasował się biznesmen Serhij Tyhipko z 13,06 proc.
Źródło: Reuters