Wołodymyr Zełenski wystąpił w debacie generalnej 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. - Niektórym z naszych przyjaciół w Europie wydaje się, że grają na siebie, a w rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla aktora z Moskwy - powiedział prezydent Ukrainy.
- Alarmujące jest to, co widzimy, że niektórzy w Europie, jak niektórzy z naszych przyjaciół w Europie, grają naszą solidarnością w teatrze politycznym, robiąc ze sprawy zboża dreszczowiec - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski we wtorek w Nowym Jorku w wystąpieniu w debacie generalnej 78. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych.
- Wydaje się, że grają na siebie, a w rzeczywistości pomagają przygotować scenę dla aktora z Moskwy – wskazał ukraiński przywódca.
Prezydent Ukrainy zaznaczył, że Rosja walczy nie tylko przy użyciu broni, ale instrumentalizuje także inne środki – m.in. niedobór żywności, energię i szantaż nuklearny.
Zełenski podkreślił, że Rosja chce - przez wywołanie kryzysu żywnościowego - wymusić uznanie "części, jeśli nie całości" zajętych przez nią terytoriów Ukrainy.
O sytuacji Ukrainy mówił we wtorek prezydent Andrzej Duda. Po wystąpieniu w czasie Zgromadzenia Ogólnego stwierdził, że Ukraina jest jak tonący, a "tonący jest niesłychanie niebezpieczny, ponieważ może pociągnąć w głębiny". Mówił, że w sytuacji "tonącego chwytającego się brzytwy" i ratującego są dziś "trochę" Ukraina i Polska.
CZYTAJ WIĘCEJ: Andrzej Duda: Ukraina jest jak tonący, a jak tonący nas utopi, to nie dostanie pomocy
Zełenski: Rosja w każdym dziesięcioleciu zaczyna nową wojnę
- Część terytoriów Mołdawii i Gruzji jest okupowana. Rosja przekształciła Syrię w ruinę. I gdyby nie Rosja, to broń chemiczna nigdy by nie była tam użyta. Rosja niemal wchłonęła Białoruś. Jest ewidentne, że grozi Kazachstanowi i państwom bałtyckim – powiedział też Zełenski.
Jak dodał, celem prowadzonej obecnie wojny przeciwko Ukrainie jest zniszczenie porządku międzynarodowego opartego o zasady. - Jeśli osiągnie sukces, wiele miejsc w tej sali może opustoszeć - ostrzegł zgromadzonych.
Jak podkreślił, podczas gdy Rosja popycha świat ku "ostatniej wojnie", Ukraina robi wszystko, by zapewnić, że po tej agresji nikt nie odważy się napaść na inne państwo.
Zaapelował o realizację zaproponowanej przez Ukrainę "formuły pokoju", która, jak przekonywał, pozwoli zapobiec wszelkim formom agresji. - Wspólnie możemy ponownie tchnąć życie w Kartę Narodów Zjednoczonych i zagwarantować pełną siłę porządku światowego, opartego na zasadach - powiedział.
Źródło: TVN24, PAP, tvn24.pl