Policjanci specjalizujący się w cyberprzestępczości oraz ochotnicy unieruchomili kilkadziesiąt stron internetowych rosyjskiego rządu - podaje agencja Ukrinform, która powołuje się na MSW Ukrainy.
Ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało w sobotę wieczorem na kanale Telegramu szczegółowy spis rosyjskich stron, które udało się zablokować. "Walka trwa i na pewno zwyciężymy!" - czytamy we wpisie resortu. Na liście zablokowanych serwisów znajduje się między innymi: oficjalna strona Kremla, resortu energetyki, niższej izby parlamentu Dumy Państwowej, rządowej agencji TASS czy Sbierbanku.
Z kolei w piątek Ukrinform podało, że międzynarodowa grupa hakerska Anonymus zaatakowała stronę ministerstwa obrony Rosji.
Werbowali hakerów ochotników
W środę po południu ukraiński wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow poinformował o zmasowanym ataku DDoS na strony internetowe organów państwowych, w tym Rady Najwyższej (parlamentu), Rady Ministrów i ministerstwa spraw zagranicznych. Atak DDoS to atak na system komputerowy lub usługę sieciową - celem jest uniemożliwienie działania poprzez zajęcie wszystkich wolnych zasobów, a jest przeprowadzany równocześnie z wielu komputerów.
W piątek agencja Reutera podała, że na zlecenie rządu Ukrainy werbowani są ochotnicy spośród ukraińskich hakerów, którzy mają pomagać chronić infrastrukturę krytyczną kraju oraz prowadzić cyberszpiegowskie misje przeciwko siłom rosyjskim.
TVN24 na żywo - oglądaj w TVN24 GO:
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24