Atak Rosji na Ukrainę trwa już 26. dobę. Nancy Faeser, niemiecka minister spraw wewnętrznych, chce chronić przybywające do jej kraju kobiety przed handlarzami ludźmi i przestępcami seksualnymi. - Każdy, kto próbuje wykorzystywać trudną sytuację uchodźców, powinien wiedzieć, że na takie czyny reagujemy z całą mocą prawa - powiedziała gazecie "Bild am Sonntag".
Na dworcach kolejowych, ale także przed urzędami imigracyjnymi, młode Ukrainki są nękane przez sutenerów i handlarzy ludźmi oraz wabione pieniędzmi i darmowym zakwaterowaniem. Do tego rodzaju sytuacji i przypadków odniosła się w wywiadzie udzielonym "Bild am Sonntag" niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser.
- Nikt nie powinien wykorzystywać cierpienia uchodźców. Takie nadużycia są godne głębokiej pogardy - stwierdziła. - Każdy, kto próbuje wykorzystywać trudną sytuację uchodźców, powinien wiedzieć, że na takie czyny reagujemy z całą mocą prawa - dodała szefowa niemieckiego MSW.
Policja uczulona, by interweniować
Faeser podkreśliła, że na dworcach jest bardzo dużo policji, "w mundurach i po cywilnemu". Wszyscy funkcjonariusze są uczulani na to, by natychmiast zgłaszać wszelkie zagrożenia i interweniować.
Oglądaj TVN24 na żywo w TVN24 GO
Źródło: PAP