Wzrost napięcia pomiędzy USA i Iranem nie będzie dotyczył tylko tych dwóch krajów, ale całego regionu Bliskiego Wschodu - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 reporter, pisarz i podróżnik Wojciech Jagielski. – Iran odpowie na wszystkich możliwych polach – dodał. Profesor Bogdan Szklarski z Collegium Civitas tłumaczył, że do zniesienia sankcji, na czym zależy reżimowi w Teheranie, nie dojdzie.
W czwartek irańska Gwardia Rewolucyjna zestrzeliła amerykańskiego drona. Następnego dnia telewizja irańska IRIB pokazała zdjęcia, na których – jak twierdzi – widać szczątki maszyny zwiadowczej.
W związku z tym zdarzeniem prezydent Stanów Zjednoczonych rozważał przeprowadzenie ataku na Iran. – Wstrzymałem atak na Iran, ponieważ nie byłaby to proporcjonalna odpowiedź na zestrzelenie bezosobowego drona – powiedział w piątek prezydent USA.
Dziennikarz i reporter "Tygodnika Powszechnego", Wojciech Jagielski ocenił, że spór pomiędzy USA i Iranem to obecnie "najbardziej niebezpieczny ze wszystkich konfliktów na świecie".
"Iran odpowie na wszystkich możliwych polach"
- Ajatollahowie będą bronili swojej władzy za wszelką cenę. Mają już swoje doświadczenia z wojny z Irakiem – stwierdził Wojciech Jagielski. W wyniku wojny iracko-irańskiej z lat 1980-1988 zginęło około milion Irańczyków.
Dziennikarz "Tygodnika Powszechnego" podkreślił, że aktualnie "planem A" Donalda Trumpa jest "duszenie Iranu sankcjami gospodarczymi".
Ocenił, że w związku z tym amerykańskiemu prezydentowi nie musi się spieszyć do wojny, bo czas działa na jego korzyść. – Im dłużej trwają sankcje, tym większy problem mają Irańczycy. Natomiast dla Irańczyków skrócenie tego czasu jest sprawą podstawową – dodał.
Zdaniem Wojciecha Jagielskiego konflikt pomiędzy USA i Iranem nie będzie dotyczył tylko tych dwóch krajów, ale całego regionu. – Iran odpowie na wszystkich możliwych polach – stwierdził.
"Dużo zależy od mądrości Iranu"
Profesor Bogdan Szklarski z Collegium Civitas mówił, że "tutaj zależy bardzo dużo od mądrości Iranu".
Uznał, że USA, Izrael i Arabia Saudyjska "chyba by chciały", żeby Iran "odpowiedział eskalująco", ale zastanawiał się, czy by do tego doszło, gdyby prezydent Trump rzeczywiście wydał rozkaz ataku na cele w Iranie.
Generał Hesameddin Aszena, doradca irańskiego prezydenta Hasana Rowhaniego oświadczył, że jeśli prezydent USA Donald Trump nie chce wojny z Iranem, to powinien złagodzić sankcje nałożone na Teheran.
Zdaniem prof. Szklarskiego "Donald Trump jest ostatnią osobą, która by złagodziła sankcje". - Tego nie może w tej chwili zrobić, bo to by był zdecydowanie krok wstecz – ocenił.
- W tej sytuacji konieczne byłoby pośrednictwo jakiejś trzeciej strony, której by Irańczycy i Amerykanie ufali. Imam Chomejni w czasie iracko-irańskiej zgodził się na taką mediację. Powiedział, że "wypił podaną mu truciznę". Nie wiem czy dziś przywódcy Iranu i Stanów Zjednoczonych gotowi są na tak skrajny gest – podsumował Wojciech Jagielski.
Autor: asty/adso / Źródło: tvn24