Włoska policja aresztowała w Brescii dwóch Pakistańczyków za udział w atakach terrorystycznych w Bombaju w listopada 2008 roku. Mężczyźni udzielili pomocy logistycznej zamachowcom, którzy zabili 164 osoby.
Zatrzymanie Pakistańczycy na dzień przed atakami mieli przesłać terrorystom 229 dolarów, co pozwoliło na aktywowanie połączeń telefonicznych użytych przez sprawców. Wraz z nimi aresztowano też dwoje innych mężczyzn zamieszanych w nielegalny przemyt ludzi. Poszukiwany jest też piąty podejrzany.
Włosi rozpoczęli śledztwo w miesiąc po atakach, gdy zostali zaalarmowani przez władze Indii i FBI o przelewach dla terrorystów wychodzących z Italii - zdradził przedstawiciel policji Stefano Fonzi.
Prawie 180 ofiar
Do zamachów w Bombaju doszło 26 listopada 2008 roku. W ataku zginęły 173 osoby, w tym 9 terrorystów. Tylko jednego zamachowca udało się wziąć żywcem.
Indie od samego początku za przeprowadzenie zamachów obwiniają ugrupowanie terrorystyczne Lashkar-e-Taiba. Grupa ta ma swoją siedzibę w Pakistanie. Indie uważają, że organizacja musiała mieć poparcie ze strony pakistańskiej agencji wywiadowczej ISI.
Źródło: CNN, Reuters