Giulio Camilli, 73-latek z Sant'Oreste we Włoszech, został aresztowany pod zarzutem morderstwa swojej 71-letniej żony Rosy D'Ascenzo. Mężczyzna przywiózł nieżyjącą małżonkę do szpitala w miejscowości Civita Castellana. Utrzymywał, że kobieta spadła ze schodów. Obrażenia nie odpowiadały jednak przedstawionej wersji wydarzeń - informują włoskie media.
W noworoczny wieczór do szpitala w Civita Castellana we Włoszech 73-letni mężczyzna przywiózł 71-letnią zmarłą kobietę. Zgodnie z jego relacją żona miała spaść ze schodów w wyniku choroby.
Lekarze zawiadomili policję
Charakter stwierdzonych na ciele 71-letniej Rosy D'Ascenzo obrażeń oraz fakt, iż nie korespondowały one z opisem zdarzeń, jaki przedstawił mąż kobiety, sprawiły, że lekarze z Civita Castellana zawiadomili policję. Karabinierzy wszczęli śledztwo. Pozyskane przez funkcjonariuszy w domu małżeństwa materiały dowodowe doprowadziły do aresztowania 73-letniego Giulia Camillego. Mężczyzna usłyszał zarzut morderstwa ze szczególnym okrucieństwem - przekazał portal stacji Rai News.
W toku dochodzenia śledczy mają nadzieję ustalić przebieg zdarzeń, które doprowadziły do śmierci Rosy D'Ascenzo. Funkcjonariusze sprawdzają również obecnie, czy w domu małżeństwa dochodziło do aktów przemocy. Jak jednak podkreślają, na 73-latka nie została wcześniej złożona żadna skarga - podał Rai News.
"Kobietobójstwo" słowem roku 2023 we Włoszech
Jak zauważyły włoskie media, to pierwszy w tym roku przypadek "femminicidio", czyli kobietobójstwa, a doszło do niego już 1 stycznia. W poprzednich miesiącach debata na temat skali przemocy wobec kobiet we Włoszech była wyjątkowo głośna. Samo zaś słowo "femminicidio" zostało wybrane przez redakcję Encyklopedii Treccani włoskim słowem 2023 roku. Redakcja uzasadniła swój wybór obserwowaną częstotliwością użycia słowa oraz wysoką liczbą zbrodni, które są nim określane. Tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy w kraju zamordowano 118 kobiet. 96 z nich zginęło z rąk członka rodziny lub obecnego, tudzież byłego partnera - wskazał portal La Repubblica, powołując się na dane włoskiego MSW.
ZOBACZ TEŻ: Na północy "morderstwo z użyciem kija do krykieta". Na południu złowrogi telefon na numer alarmowy
Źródło: Rai News, Il Giornale, La Repubblica
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock