Policjanci z Modeny otrzymali w sobotę zgłoszenie o 11-latku przebywającym samotnie na parkingu nieopodal autostrady A1 we Włoszech. Chłopiec w języku angielskim zwrócił się o pomoc do przebywających tam kierowców. Jak się okazało, jego ojciec zatrzymał się tam, by skorzystać z toalety. Odjechał bez syna. Mężczyznę zlokalizowano około 70 km dalej.
W sobotę po południu policjanci z Modeny we Włoszech otrzymali zgłoszenie o 11-latku przebywającym bez opieki na parkingu nieopodal punktu poboru opłat Casello di Modena Nord na autostradzie A1. Zgłaszający przekazali, że dziecko usiłowało prosić ich o pomoc w języku angielskim - opisuje lokalny portal Modena Today. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze ustalili, że chłopiec jest obywatelem Łotwy. Był z ojcem we Włoszech na wakacjach.
Włochy. Ojciec zapomniał o 11-letnim synu, zostawił go na parkingu
Jedenastolatek wyjaśnił policjantom, że jechali na lotnisko Bergamo-Orio al Serio. W trakcie podróży jego ojciec zatrzymał się na parkingu, by skorzystać z toalety. Jak wynika z relacji Modena Today, w trakcie postoju chłopiec wysiadł z samochodu i poszedł wyrzucić zgromadzone w aucie śmieci. Po powrocie ojciec nie zauważył jego nieobecności i ruszył w dalszą drogę.
Po zdobyciu numeru telefonu do ojca 11-latka modeńscy policjanci skontaktowali się z mężczyzną. Ten przyznał, iż nie zauważył nieobecności chłopca. Znajdował się wówczas około 70 kilometrów dalej, w pobliżu Mantui. Funkcjonariusze przekazali chłopca opiekunowi jeszcze tego samego popołudnia.
ZOBACZ TEŻ: Siedmiolatek wysiadł z pociągu, babcia pojechała dalej. Chłopca znaleźli funkcjonariusze SOK
Źródło: Modena Today, Prima di Tutto Mantova
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock