Źródło: TVN24
Sklep oferuje długie wełniane spódnice, kaszmirowe szale i jedwabne chusty. Obowiązują stonowane barwy, przede wszystkim brązy, szarości, blady róż oraz także tradycyjna biel i czerń. Sposobem na klientki mają być niskie ceny.
Właścicielka butiku, 44-letnia Nadieżda Biełkowa-Biertacz twierdzi, że sklep pomoże zerwać ze stereotypem ubranej na czarno Rosjanki w chuście na głowie. W najbliższym czasie zamierza wprowadzić do sprzedaży także linię kosmetyków pielęgnujących.
Obecnie 80 procent Rosjan uważa się za ludzi wierzących. Dwie trzecie z nich to zdeklarowani wyznawcy prawosławia. Butik powinien więc cieszyć się dużą popularnością, tym bardziej, że póki co nie ma konkurencji.
bgd
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24