Uzależniona od vapowania, straciła część płuca. "Była bliska zatrzymania akcji serca" 

Źródło:
Metro, Manchester Evening News
Czy prawny zakaz używania e-papierosów ograniczy spożycie wśród młodzieży?
Czy prawny zakaz używania e-papierosów ograniczy spożycie wśród młodzieży?TVN24
wideo 2/3
Czy prawny zakaz używania e-papierosów ograniczy spożycie wśród młodzieży?TVN24

Nałogowo paląca e-papierosy Kyla Blight, 17-latka z Wielkiej Brytanii, trafiła do szpitala w stanie zagrożenia życia. Dziewczynę uratowano, lekarze zmuszeni byli jednak usunąć część jej zapadniętego płuca. Ojciec nastolatki jest przekonany, że to vapowanie było przyczyną jej problemów zdrowotnych. Teraz nagłośnił jej historię, chcąc przestrzec innych przed możliwymi konsekwencjami sięgania po e-papierosy.

Historię 17-letniej nastolatki nagłośnił w tym tygodniu w brytyjskich mediach jej ojciec, Mark Blight. Kyla Blight zaczęła palić e-papierosy dwa lata temu, w wieku zaledwie 15 lat. - (E-papierosy) zrobiły się wtedy popularne. Wszyscy moi znajomi je palili. Myślałam, że są nieszkodliwe i nic mi się nie stanie – przyznała w rozmowie z "Metro", które jako pierwsze opisało jej przypadek.

Nastolatka straciła część płuca

Problemy z układem oddechowym pojawiły się u dziewczyny po raz pierwszy w listopadzie 2023 roku, gdy trafiła do szpitala z podejrzeniem ataku serca. Analizując zrobione wówczas zdjęcia rentgenowskie klatki piersiowej dziewczyny lekarze zauważyli w jej płucu dziurę. Jak stwierdzili, dziura ta powstała po pęknięciu pęcherzyka płucnego.

Przeprowadzona trzy miesiące później kontrola wykazała, że dziura się zagoiła. Jednak 11 maja stan 17-letniej już dziewczyny gwałtownie się pogorszył. - (Kyla) nocowała wtedy u koleżanki – opisuje w rozmowie z "Metro" ojciec dziewczyny, Mark Blight. - Około 4 nad ranem dostałem telefon z informacją, że straciła przytomność i zaczęła sinieć. Pojechałem po nią i zabrałem ją do szpitala - relacjonuje.

Jak tłumaczy, nagłe pogorszenie stanu zdrowia córki było spowodowane pęknięciem kolejnego pęcherzyka płucnego. Tym razem doprowadziło ono jednak do zapadnięcia się jednego z jej płuc. Zgodnie z relacją Marka Blighta, w momencie przyjęcia do szpitala Kyla "była bliska zatrzymania akcji serca". W placówce dziewczyna przeszła drenaż opłucnej w celu ustabilizowania jej stanu, a kilka dni później została poddana ponad pięciogodzinnej operacji, w trakcie której usunięto jej część płuca. Operacja się udała, jednak dziewczyna została wypisana ze szpitala dopiero po dwóch kolejnych tygodniach.

Operacja przez e-papierosy

"Uważa się, że to nadmierne wapowanie spowodowało jego (pęcherzyka płucnego - red.) pęknięcie i zapadnięcie się płuca", podkreśla portal Manchester Evening News. Również ojciec dziewczyny zaznacza, że tym, co najpewniej doprowadziło do pęknięcia pęcherzyka płucnego u jego córki, było jej nałogowe vapowanie. Mężczyzna przyznaje w rozmowie z "Metro", że zdarzyło mu się przyłapać córkę na korzystaniu z e-papierosa, nie podejrzewał jednak, że robiła ona to regularnie.

Kyla tymczasem, zapytana po operacji o częstotliwość sięgania po e-papierosy przyznała, że uzależniła się od vapowania i zużywała jeden e-papieros o pojemności 4 tysięcy zaciągnięć tygodniowo. Ilość ta odpowiada wypalaniu około 400 tradycyjnych papierosów tygodniowo, czyli ponad 55 papierosów dziennie. - Teraz więcej ich już nie tknę. Nawet ich nie dotknę. Cała ta sytuacja mocno mnie przestraszyła - powiedziała 17-latka. - Byłam przerażona. Myślałam, że spędzę w szpitalu kilka godzin, a skończyło się na dwutygodniowym pobycie i operacji – dodała.

ZOBACZ TEŻ: Aromatyzowane papierosy do podgrzewaczy wciąż legalne w Polsce

ZOBACZ TEŻ: Kolorowe i dostępne, sięgają po nie też dzieci. "Mogą powodować uszkodzenie płuc, wpływać na rozwój mózgu"

E-papierosyPAP/Mateusz Krymski

Autorka/Autor:jdw//mm

Źródło: Metro, Manchester Evening News

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock