Kurier zmarł w samochodzie dostawczym. Koledzy wskazują na przepracowanie przed Czarnym Piątkiem

Źródło:
Kent Online, The Sun
Zapracowani kurierzy
Zapracowani kurierzyTVN24
wideo 2/3
Zapracowani kurierzyTVN24

23 listopada pracownicy firmy kurierskiej znaleźli ciało zmarłego kolegi w firmowym samochodzie dostawczym, zaparkowanym na terenie centrum przesyłkowego w Dartford. Ich zdaniem Warren Norton mógł umrzeć wskutek przepracowania. Firma kurierska potwierdziła zgon pracownika, ale zaprzecza informacjom na temat świadczonych przez niego nadgodzin. 

49-letni Warren Norton został znaleziony martwy w kabinie samochodu dostawczego. Tragicznego odkrycia dokonali jego koledzy. Jak podaje "The Sun", mężczyźni początkowo sądzili, że Norton śpi. Mieli więc zapukać w okno jego furgonetki. Gdy zauważyli, że kolega dalej nie odpowiada, rozbili szybę i otworzyli samochód. 

Na miejsce wezwano pogotowie. Po wyciągnięciu mężczyzny z pojazdu przystąpiono do reanimacji, podejmując próbę przywrócenia akcji serca. Około godziny siódmej czasu lokalnego ratownicy stwierdzili zgon. 

Zdaniem kolegów Warren Norton zmarł z przepracowania 

Warren Norton był samozatrudnionym pracownikiem świadczącym usługi kurierskie dla oddziału firmy DPD w Dartford. W Wielkiej Brytanii czas pracy na etacie jest regulowany przepisami (nie może przekraczać 48 godzin tygodniowo), ale to nie dotyczy osób samozatrudnionych - one same mają decydować o własnym grafiku. Zazwyczaj rozwożą około 150 paczek dziennie.

Z informacji dostarczonych "The Sun" przez anonimowe źródła wynika, że w ostatnim czasie Warren Norton pracował znacznie więcej niż powinien. Powodem miał być zbliżający się Czarny Piątek, kiedy to obroty sklepów są rekordowe. - Menedżerowie próbują nakłaniać nas do pracy w większym wymiarze godzin i dni, ponieważ wiedzą, że jesteśmy samozatrudnieni. Magazyn musi być oczyszczony z paczek za wszelką cenę - przekazali portalowi proszący o anonimowość kurierzy. Ich zdaniem Norton miał pracować nawet po 14 godzin dziennie. Zaczynał o szóstej rano, czasem kończył około 20:00.

ZOBACZ TEŻ: Wymiar czasu pracy – zasady obliczania. Ile godzin ma etat?

Firma kurierska zaprzecza stawianym jej zarzutom

"Jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią Warrena Nortona. Pan Norton był samozatrudnionym kierowcą, pracującym dla DPD. Był powszechnie znany i lubiany w centrum przesyłkowym. W tym czasie nasze myśli są z jego przyjaciółmi i rodziną" - przekazał, cytowany przez portal "Kent Online", rzecznik prasowy DPD. 

"Całkowicie zaprzeczamy jakimkolwiek zarzutom dotyczącym nakłaniania do dłuższej pracy. Jako odpowiedzialny przewoźnik, możemy potwierdzić, że codziennie monitorujemy czas pracy każdego kierowcy - zarówno ze względów na bezpieczeństwo, jak i regulacje prawne. Pan Norton pracował dla DPD średnio przez pięć dni w tygodniu, a jego godziny pracy mieściły się w limitach regulowanych przez prawo" - dodał przedstawiciel firmy kurierskiej. 

ZOBACZ TEŻ: Wyniki badania rynku pracy. Szara strefa się kurczy

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: Kent Online, The Sun

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock