W Wielkiej Brytanii trwają wybory do Izby Gmin, których rezultatem będzie – jak wszystko na to wskazuje – kres 14-letnich rządów konserwatystów i powrót do władzy laburzystów. Z dużym prawdopodobieństwem nowym premierem zostanie Keir Starmer. Kim jest lider Partii Pracy?
Starmer urodził się w 1962 roku i dorastał w miasteczku Oxted w hrabstwie Surrey. Jego ojciec pracował jako ślusarz w fabryce, a matka była pielęgniarką. Kilka lat temu przyznał, że duży wpływ na niego miała choroba matki. U kobiety zdiagnozowano rzadką chorobę Stilla, która skutkowała m.in. utratą mowy oraz koniecznością amputacji nogi. W rozmowie z ITV w 2020 roku wspominał, że jako dziecko "spędzał długie noce w szpitalu na oddziale intensywnej terapii" i to doświadczenie sprawiło, że jest bardzo zdeterminowany.
Starmer studiował prawo na Uniwersytecie w Leeds, a w swojej karierze prawniczej zajmował się m.in. przypadkami z zakresu praw człowieka. W 2015 roku, w wieku 52 lat, po raz pierwszy został wybrany do parlamentu. Został wtedy sekretarzem ds. brexitu w gabinecie cieni ówczesnego lidera partii Jeremy'ego Corbyna. Starmer został liderem Partii Pracy w kwietniu 2020 roku.
Keir Starmer. Polityczne plany
W zeszłym miesiącu w Manchesterze Starmer ogłosił, że "priorytetem numer jeden" jest dobrobyt Brytyjczyków. Obiecywał polityczną i gospodarczą stabilność, zapewniał, że "odmieniona Partia Pracy ma plan na wzrost". - Jesteśmy probiznesowi, propracowniczy. Jesteśmy partią tworzenia dobrobytu - argumentował.
W zeszłym roku, w jednym z przemówień, stwierdził, że rządząca od 14 lat Partia Konserwatywna wprowadziła kraj na "ścieżkę upadku" i w związku z tym Brytyjczycy są na drodze do tego, by być biedniejsi niż mieszkańcy Polski, Węgier czy Rumunii. - Brytyjczycy zostają w tyle, podczas gdy nasi europejscy sąsiedzi się bogacą, zarówno na wschodzie, jak i w krajach takich jak Francja i Niemcy. Nie odpowiada mi to. Nie czuję się komfortowo z trajektorią, w której wkrótce Polska wyprzedzi Wielka Brytanię. Nie jestem też przygotowany na konsekwencje tego niepowodzenia - mówił Starmer.
Politico opisuje, że w kwestii polityki zagranicznej Starmer charakteryzuje się "ostrożnym pragmatyzmem", dość często mówi zgodnie z linią obecnego rządu, choć nie zawsze. Opowiada się za bliższymi relacjami z Unią Europejską, zapowiada też, że będzie współpracował z kimkolwiek, kto wygra listopadowe wybory prezydenckie w USA. Portal przypomina, że gdy po ataku Hamasu na Izrael stwierdził, że Izraelczycy mają prawo do wstrzymania dostaw prądu i wody w Strefie Gazy, musiał się potem tłumaczyć. Potem wezwał do trwałego zawieszenia broni.
Źródło: PAP, Politico, ITB News, labour.org.uk
Źródło zdjęcia głównego: TOLGA AKMEN/EPA/PAP