Wybory w Wielkiej Brytanii. Wyniki exit poll

Źródło:
PAP
Partia Pracy wygrała wybory do brytyjskiej Izby Gmin
Partia Pracy wygrała wybory do brytyjskiej Izby GminTVN24
wideo 2/2
Partia Pracy wygrała wybory do brytyjskiej Izby GminTVN24

Zakończyły się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Tuż po zamknięciu lokali poznaliśmy wyniki sondaży exit poll. Wygrała Partia Pracy, uzyskując 410 mandatów w 650-osobowej Izbie Gmin.

W czwartek w Wielkiej Brytanii odbyły się wybory do Izby Gmin. Poprzednie przeprowadzono w grudniu 2019 roku. Głosowanie zakończyło się o godzinie 22 miejscowego czasu (23 w Polsce). Po zakończeniu głosowania podano wyniki sondaży exit poll. Według nich wygrała Partia Pracy, uzyskując 410 miejsc.

Czytaj też: Wybory w Wielkiej Brytanii. To warto wiedzieć

Pierwsze wyniki exit poll

  • Partia Pracy: 410 mandatów
  • Partia Konserwatywna: 131
  • Reform UK: 13
  • Liberalni Demokraci: 61
  • Partia Zielonych: 2
  • Szkocka Partia Narodowa: 10
  • Partia Walii: 4
  • Inne: 9

Przy poprzednich pięciu wyborach średnia różnica pomiędzy liczbą mandatów przewidywaną w exit poll a ich ostateczną liczbą w przypadku poszczególnych partii wahała się w zaokrągleniu w granicach 2-8 mandatów.

Czytaj też: To on ma zostać nowym premierem. Kim jest Keir Starmer

W miarę liczenia głosów będą spływać już pełne wyniki z poszczególnych okręgów.

Zobacz także: "Ludzie mają dość kłamstw i niekompetencji"

Nowo wybrana Izba Gmin zbierze się we wtorek, 9 lipca - tego dnia wybrany zostanie spiker, którym niemal na pewno pozostanie Lindsay Hoyle, i rozpoczną się ślubowania poselskie, które potrwają kilka dni. Na 17 lipca zaplanowana jest ceremonia otwarcia nowej sesji parlamentu wraz z mową tronową monarchy, w czasie której Karol III przedstawi program legislacyjny rządu.

Wybory w Wielkiej BrytaniiPAP/EPA/ANDY RAIN

Brytyjczycy zdecydowali

Do głosowania uprawnionych było ponad 46 milionów obywateli, którzy zarejestrowali się do udziału w wyborach. Głosowali w około 40 tysiącach lokali wyborczych, aby powołać 650 członków Izby Gmin. O miejsca w niej ubiegało się 4515 kandydatów, co jest najwyższą liczbą w historii. 459 kandydatów startowało jako kandydaci niezależni, a pozostali reprezentowali 98 partii politycznych, co również stanowi rekord.

W wyborach obowiązuje ordynacja większościowa z jednomandatowymi okręgami wyborczymi, co oznacza, że z każdego z 650 okręgów wybierany jest ten kandydat, który otrzyma w nim najwięcej głosów. Każdy okręg powinien reprezentować zbliżoną liczbę wyborców - w przypadku tegorocznych wyborów jest to +/- 5 proc. w stosunku do średniej wynoszącej 73 393 osoby. Spośród tych 650 okręgów wyborczych 543 znajdują się w Anglii, 57 w Szkocji, 32 w Walii, a 18 w Irlandii Północnej.

Kluczowe tematy kampanii wyborczej

Według sondaży, stan brytyjskiej gospodarki jest dziś najważniejszą kwestią dla większości wyborców, w obliczu wysokich kosztów życia i rekordowej inflacji, która osiągnęła szczytowe 11,1 procent w 2022 roku i dopiero niedawno zaczęła wracać do normalnego poziomu.

Zobacz też: Zmierzają prosto do klęski o historycznej skali

Kolejny ważny temat kampanii wyborczej stanowiła ochrona zdrowia, a dokładniej sytuacja National Health System (w skrócie NHS), czyli finansowanego przez państwo systemu opieki zdrowotnej. Dekada oszczędności fiskalnych, która rozpoczęła się jeszcze za czasów premiera Davida Camerona po globalnym kryzysie finansowym w 2009 roku, spowodowała głębokie niedofinansowanie brytyjskich służb publicznych i chroniczne niedobory kadrowe. Listy oczekujących na leczenie w ramach NHS wydłużały się już przed pandemią, która tylko pogorszyła sytuację. Kryzys w ochronie zdrowia stanowił jedno z głównych źródeł społecznego niezadowolenia na Wyspach.

Trzecie miejsce na liście najważniejszych problemów w oczach brytyjskich wyborców stanowi imigracja, chociaż jego waga różni się w zależności od preferencji partyjnych. W niedawnym sondażu przeprowadzonym przez YouGov tylko 20 procent wyborców Partii Pracy stwierdziło, że jest to jeden z najpilniejszych problemów narodowych. Dla porównania za takowy uznało go aż 65 procent sympatyków Partii Konserwatywnej.

Autorka/Autor:ek/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANDY RAIN