Po sześciu latach zapadł wyrok na parę z Wielkiej Brytanii za zabójstwo ich miesięcznego syna. Skazany na dożywocie ojciec noworodka miał po dokonaniu zbrodni publicznie apelować o przekazywanie darowizn na rzecz organizacji wspierającej rodziny po stracie dzieci - informuje BBC.
Miesięczny Ollie Davis zmarł w październiku 2017 roku. Jeszcze w tym samym miesiącu służby zatrzymały jego rodziców, Michaela Davisa i Kayleigh Driver. Sekcja zwłok wykazała bowiem, że noworodek zmarł wskutek skręcenia karku. Uraz spowodował ucisk na rdzeń kręgowy, co sprawiło, że chłopczyk przestał oddychać. Przez następne sześć lat policja prowadziła dochodzenie w celu ustalenia, kto odpowiada za śmierć dziecka. W środę ojciec Olliego, 29-letni Michael Davis został skazany na dożywocie za zabójstwo - podała policja hrabstwa Leicestershire w komunikacie na swojej stronie.
Matka Olliego, 31-letnia Kayleigh Driver, została skazana na siedem lat więzienia po uznaniu jej za winną "spowodowania lub dopuszczenia do śmierci dziecka oraz spowodowania lub dopuszczenia do wyrządzenia poważnej krzywdy fizycznej dziecku".
Zabójca prosił o wsparcie dla rodzin w żałobie po dziecku
Przed ogłoszeniem wyroku Davis i Driver byli na wolności - opuścili areszt po wpłaceniu kaucji. W związku z tym para, która zaprzeczała, że jest odpowiedzialna za śmierć dziecka, mogła publikować wpisy w internecie. Jak podaje "Independent", Davis w 2021 utworzył na Facebooku zbiórkę urodzinową, w ramach której poprosił o przekazywanie darowizn na rzecz Sands - organizacji charytatywnej wspierającej rodziny po stracie dzieci.
- Jesteśmy zdruzgotani przerażającą zbrodnią popełnioną przez Michaela Davisa, który zamordował swojego synka Olliego - powiedziała cytowana przez portal BBC szefowa Sands, Clea Harmer. Jak dodała, "cyniczny" apel Davisa miał wywołać współczucie. - Nasze dochodzenie potwierdziło, że za pośrednictwem tego kanału nie przekazano żadnych darowizn - podkreśliła.
Źródło: BBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Leicestershire Police