69 procent ankietowanych uważa, że premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powinien zrezygnować z tej funkcji - wynika z sondażu, który we wtorek wieczorem przeprowadził ośrodek YouGov. W badaniu po raz pierwszy także większość wyborców Partii Konserwatywnej wyraziła wolę, by brytyjski szef rządu opuścił stanowisko.
69 proc. ankietowanych jest zdania, że premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powinien ustąpić, 18 proc. twierdzi, że powinien pozostać na stanowisku.
O ile wśród wyborców Partii Pracy (laburzystów) i Liberalnych Demokratów od dawna większość była za rezygnacją premiera, to po raz pierwszy opowiedziała się za tym ponad połowa wyborców rządzącej Partii Konserwatywnej. 54 proc. z nich uważa, że Johnson powinien zrezygnować, a 33 proc. - że pozostać.
Zarazem tylko 21 proc. wszystkich ankietowanych przez YouGov uważa, że Johnson zrezygnuje, a 68 proc. że tego nie zrobi.
Rezygnacje kluczowych ministrów
We wtorek po południu, w odstępie kilku minut, rezygnację złożyło dwóch kluczowych członków jego rządu - minister finansów Rishi Sunak i minister zdrowia Sajid Javid. Obaj wyjaśnili, że stracili zaufanie do szefa rządu w związku ze sprawą posła Chrisa Pinchera, byłego już zastępcy whipa, czyli osoby dbającej o dyscyplinę w klubie parlamentarnym. Johnson powołał go w lutym na to stanowisko, a wcześniej na stanowisko wiceministra spraw zagranicznych, mimo że słyszał, iż ten od dawna miał się dopuszczać molestowania seksualnego.
Tego samego wieczora rezygnacje złożyło także pięć innych osób pełniących niższe stanowiska rządowe oraz wiceprzewodniczący Partii Konserwatywnej. Kolejne rezygnacje są prawdopodobne.
Źródło: PAP