Na ile współpraca opozycyjnego burmistrza z rządem jest możliwa w kraju Viktora Orbana? Czy zjednoczona opozycja ma szansę przejąć władzę w nadchodzącym wyborach W czym Polska przypomina Węgry? O tym opowiada Barbarze Sobskiej burmistrz Budapesztu Gergely Karácsony. Materiał magazynu "Polska i Świat".
Rok temu burmistrz Budapesztu Gergely Karácsony współpracę z rządem Viktora Orbana określał jako "zimną wojnę", ale zaznaczył, że mimo wszystko jest optymistą. – Kiedy zostałem burmistrzem stolicy, uznałem za ważne, że aby móc realizować mój program polityczny, muszę nawiązać partnerstwo z rządem – tłumaczy w rozmowie z Barbarą Sobską.
- Ale ta współpraca nie działa, bo rząd powołując się na pandemię, przypuścił brutalny atak na samorządy, stołeczny również – dodaje Gergely Karácsony.
Trudna współpraca samorządów z rządem Orbana
Zapytany, na ile trudno jest być opozycyjnym burmistrzem na Węgrzech, przyznaje, że współpraca z rządem "przeważnie się nie udaje". – Rząd nie może znieść tego, że to, co nasza opozycja, samorządy osiągają na poziomie samorządowym stanowi rywalizację dla rządu węgierskiego –tłumaczy
– Rząd chce sprawić, żeby polityka opozycyjna nie mogła się wzmacniać poprzez samorządy i dlatego karze te miejscowości, którymi rządzi opozycja – dodaje.
Zdaniem burmistrza Budapesztu "to polityczna kwestia władzy absolutnej". – Nie chodzi o to, czy potrafimy współpracować, ale o to, że oni chcą nas zdławić – ocenia.
Zjednoczona opozycja chce pozbawić Orbana władzy
Gergely Karácsony przyznaje, że ma receptę na zwycięstwo z Viktorem Orbanem. – Są dwie bardzo ważne kwestie, które wpływają na to, czy jesteśmy w stanie dokonać zmiany rządu. Pierwsza to, że partie opozycyjne po wielu latach wspólnie wystartują w wyborach. Od bardzo dawna na to nalegałem. Sześć partii opozycyjnych zjednoczyło siły, żeby pokonać Viktora Orbana – podkreśla
- Druga recepta to, że kandydatów na ministrów, w tym także premiera, wybierzemy na drodze prawyborów, więc partie oddadzą kierownictwo polityczne wyborcom i w ten sposób spróbujemy przywrócić kulturę demokratyczną na Węgrzech – wyjaśnia.
Barbara Sobska
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24