W Watykanie rozpoczął się w środę synod biskupów z całego świata, zwołany przez papieża Franciszka w celu nakreślenia przyszłości Kościoła. Temat obrad to "Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja". Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów potrwa do 29 października. Łączna liczba uczestników to 464, z których głosować będzie 365. Są wśród nich 54 kobiety, którym po raz pierwszy przyznano prawo do głosowania.
Synod zainaugurowała rano msza na placu Świętego Piotra pod przewodnictwem papieża. Odprawili ją razem z Franciszkiem nowi kardynałowie, których mianował on na sobotnim konsystorzu. Był wśród nich metropolita łódzki kardynał Grzegorz Ryś.
W homilii papież podkreślił: - Jesteśmy na otwarciu Zgromadzenia Synodalnego. I nie potrzebujemy spojrzenia integralnego, na które składają się ludzkie strategie, kalkulacje polityczne czy bitwy ideologiczne. Nie jesteśmy tu po to, by prowadzić obrady parlamentarne czy opracowywać plan reform. - Nie. Jesteśmy tutaj, aby podążać razem ze spojrzeniem Jezusa, który błogosławi Ojca i przyjmuje wszystkich utrudzonych i uciśnionych. Zacznijmy zatem od spojrzenia Jezusa, które jest spojrzeniem błogosławiącym i przyjmującym - dodał.
W synodzie udział biorą przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski arcybiskup Stanisław Gądecki, zastępca przewodniczącego abp Marek Jędraszewski oraz abp Adrian Galbas, przewodniczący Rady ds. Apostolstwa Świeckich w Episkopacie. Z nominacji papieskiej będzie kardynał Ryś. Obecny będzie również prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia kardynał Konrad Krajewski. Wśród świeckich uczestników będzie filozof, wykładowca Uniwersytetu Śląskiego Aleksander Bańka.
Łączna liczba uczestników to 464, z których głosować będzie 365. Są wśród nich 54 kobiety, którym po raz pierwszy przyznano prawo do głosowania. Będzie też grupa gości specjalnych. W tym gronie znalazł się założyciel włoskiej organizacji pozarządowej Mediterranea Saving Humans, ratującej migrantów na morzu, Luca Casarini.
Pierwszy taki synod
To pierwszy synod w całkowicie nowej formie, wprowadzonej przez Franciszka. Rozpoczął się w 2021 roku i potrwa do 2024 roku. Ma trzy fazy: lokalną, kontynentalną i powszechną. Po zakończeniu dwóch pierwszych został opracowany dokument roboczy na watykańskie obrady. Te zaś będą rozłożone na dwie sesje - obecną i w październiku przyszłego roku.
Dyskusje będą trwały przez cały ten miesiąc i zostaną wznowione w październiku 2024 roku. Dokument papieski zostanie wydany, najprawdopodobniej w 2025 roku, co oznacza, że ewentualne zmiany w nauczaniu Kościoła będą bardzo odległe.
16 października odbędą się uroczyste obchody 45. rocznicy wyboru św. Jana Pawła II.
CZYTAJ WIĘCEJ: W Watykanie rozpoczął się synod biskupów >>>
W dokumencie roboczym podkreślono, że Kościół synodalny musi być "otwarty, przyjmujący", obejmować wszystkich i być Kościołem słuchania, spotkania i dialogu. Wymaga to - jak dodano - "odnowy mentalności i struktur kościelnych". Jak zaznaczono, "sprawowanie władzy w Kościele jest uznawane za dar i ma być coraz bardziej kształtowane jako prawdziwa służba".
"Dzisiejsze oblicze Kościoła nosi znamiona poważnych kryzysów zaufania i wiarygodności. W wielu kontekstach kryzysy związane z nadużyciami seksualnymi, ekonomicznymi, władzy i sumienia popchnęły Kościół do trudnego rachunku sumienia, aby pod działaniem Ducha Świętego nieustannie odnawiał samego siebie na drodze pokuty i nawrócenia, która otwiera ścieżki pojednania, uzdrowienia i sprawiedliwości" - odnotowano.
Wśród tematów obrad wymienione zostały także między innymi takie kwestie, jak zaangażowanie ekumeniczne, potrzeba dyskusji o większym uznaniu i promowaniu godności kobiet, działania na rzecz budowy pokoju, zagrożenia z powodu zmian klimatycznych.
"Naprawdę piękny gest". Ale czy będzie przełom?
W synodzie udział bierze m.in. włoska teolożka, filozofka i działaczka katolicka Giuseppina De Simone, która rozmawiała w środę z agencją Reutera na placu Świętego Piotra.
De Simone powiedziała, że kobiety na synodzie stanowią "znaczną mniejszość". Wyraziła opinię, że nadanie kobietom praw do głosowania na synodzie jest "naprawdę pięknym gestem", choć zaznaczyła, że osobiście nigdy nie czuła się marginalizowana przez Kościół rzymskokatolicki.
Reuters pisze, że "synodowi sprzeciwiają się konserwatyści, którzy obawiają się, że może on otworzyć drzwi do postępowych reform, na przykład wprowadzenia szerszej akceptacji dla rozwiedzionych i par LGBT, czy przyznania kobietom większej roli w sprawach Kościoła".
Jednak według De Simone "uproszczeniem" byłoby oczekiwać szybkich decyzji w sprawie kobiet, osób LGBT i innych kluczowych kwestii na rozpoczynającym się właśnie watykańskim szczycie.
Synod biskupów - historia
Instytucję synodu biskupów ustanowił papież Paweł VI w 1965 roku uznając, że potrzebne jest ich większe zaangażowanie w kwestie dotyczące Kościoła powszechnego.
Relatorem generalnym synodu, mianowanym przez papieża Franciszka, będzie arcybiskup Luksemburga Jean-Claude Hollerich.
Organizatorzy zapewnili, że dołożone zostaną starania, aby unikać marnowania papieru. Dlatego zachęcono do korzystania z internetowych wersji dokumentów i z tabletów podczas głosowań. Ponadto w ramach inicjatywy na rzecz ochrony środowiska zapowiedziano wysłanie do Kenii i Nigerii wydajnych pieców i systemów uzdatniania wody.
Źródło: PAP, Reuters