Używają gangów, by atakować na Zachodzie

Źródło:
PAP
Teheran na archiwalnych zdjęciach
Teheran na archiwalnych zdjęciach
Reuters Archiwum
Teheran na archiwalnych zdjęciachReuters Archiwum

"Iran, Rosja, a także Indie czy Chiny wynajmują przestępców do zastraszania i zabijania swoich przeciwników na Zachodzie" - donosi "Washington Post". Dziennik pisze, że Teheran wynajmuje gangi motocyklowe, rosyjską mafię i inne grupy przestępcze, by atakowały przeciwników reżimu.

Irański reżim w ostatnich latach zdecydowanie nasilił ataki na rodzimych przeciwników Republiki Islamskiej mieszkającym za granicą, lecz w coraz większym stopniu używa do tego nie pilnie śledzonych za granicą własnych agentów i służb, lecz wynajętych gangsterów.

Według danych ośrodka Washington Institute, w ciągu ostatnich pięciu lat odnotowano 88 planowanych zamachów, najwięcej w Wielkiej Brytanii. Według amerykańskich urzędników, Iran zlecał zamachy co najmniej pięciu grupom przestępczym.

Jak pisze dziennik, w jednym z udaremnionych przez amerykańskie służby przypadków Teheran, za 350 tysięcy dolarów wynajął, za pośrednictwem barona narkotykowego, dwóch członków gangu motocyklowego Hells Angels, by zabić ukrywającego się w USA uciekiniera z Iranu.

Zastraszanie, zamachy

Innym razem do zastraszenia znanej irańskiej opozycjonistki i dziennikarki Masih Alinejad wykorzystano członków rosyjskiej mafii. Zaś w marcu 2023 roku Iran zlecił w Londynie zamach na Pourię Zeraatiego, dziennikarza antyreżimowej i finansowanej przez Arabię Saudyjską stacji Iran International, grupie niezidentyfikowanych przestępców z Europy Wschodniej.

Bandyci zdołali zadać mu kilka ciosów nożem, mimo że w związku z pogróżkami on i jego współpracownicy mieli przydzieloną ochronę brytyjskiej policji.

Teheran, IranShutterstock

Według cytowanych przez "Washington Post" europejskich i amerykańskich urzędników, "Iran zwrócił się do przestępców z konieczności, bo jego agenci są skrupulatnie śledzeni za granicą".

"Korzystanie z usług gangów jest obciążone mniejszym ryzykiem dla irańskich służb, choć większe jest ryzyko niepowodzenia. Stało się tak kiedy związany z Iranem obywatel Pakistanu usiłował wynająć zabójcę, który podjąłby się zamachu na Donalda Trumpa i innych polityków. Jak się okazało, osoba, której zapłacił 5 tysięcy dolarów zaliczki, była agentem FBI" - pisze.

Iran, Rosja i Indie stosują outsourcing represji

Jak relacjonuje "Washington Post", również inne państwa zaczęły korzystać z tej samej strategii, bo dosięgnąć dysydentów mieszkających za granicą. Indie organizują zamachy na sikhijskich działaczy w Kanadzie i USA, a w Hiszpanii na zlecenie Moskwy wynajęci przestępcy zabili zbiegłego z Rosji pilota śmigłowców.

Według wiceszefa amerykańskiego resortu sprawiedliwości, Matthew Olsena, mimo to Iran "jest na czele listy państw, które stosują outsourcing represji na mieszkających na Zachodzie przeciwników reżimu".

Olsen przypomniał ponadto, że członków opozycji prześladują także Chiny, za pośrednictwem chińskich emigrantów, lecz Teheran jest konsekwentnie najbardziej brutalny w swoich działaniach i zazwyczaj zleca zabójstwa, a nie zastraszenie czy pobicie.

Autorka/Autor:asty

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock