Wałęsa wstawia się za Cimoszewiczem

 
Wałęsa wystosował list do Zgromadzenia Rady EuropyArchiwum TVN24

Lech Wałęsa wspiera Włodzimierza Cimoszewicza w jego walce o fotel szefa Rady Europy. Były prezydent napisał do członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy list, w którym wyraził nadzieję, że na stanowisko sekretarza generalnego RE wybiorą przedstawiciela państw, które "odzyskały wolność w pamiętnym 1989 roku".

Włodzimierz Cimoszewicz jest jednym z dwóch kandydatów na szefa Rady Europy. Jego konkurentem jest były szef rządu Norwegii Thornbjorn Jaglan. O tym, że byli premierzy będą jedynymi kandydatami na sekretarza generalnego RE, zdecydował w połowie maja Komitet Ministrów RE. O tym, kto ostatecznie obejmie stołek, okaże się pod koniec czerwca.

Wałęsa pisze list

List Lecha Wałęsy został opublikowany we wtorek na stronie internetowej www.cimoszewicz.eu, która promuje polskiego kandydata na stanowisko sekretarza generalnego RE.

"Wiem, że w najbliższym czasie będziecie Panie i Panowie wybierali nowego sekretarza generalnego. Macie dwóch dobrych kandydatów, więc na pewno nie popełnicie błędu" - napisał w liście do Zgromadzenia były prezydent.

Mam głęboką nadzieję, że w dwadzieścia lat po scaleniu Europy, przyszedł czas na decyzje, które wyraźnie potwierdzą zaufanie i możliwość odegrania kluczowej roli przez przedstawicieli państw, które odzyskały wolność w pamiętnym 1989 roku Lech Wałęsa

"Mam głęboką nadzieję, że w dwadzieścia lat po scaleniu Europy, przyszedł czas na decyzje, które wyraźnie potwierdzą zaufanie i możliwość odegrania kluczowej roli przez przedstawicieli państw, które odzyskały wolność w pamiętnym 1989 roku" - podkreślił Wałęsa.

Polityk przypomniał, że Rada Europy powstała 60 lat temu, a jej cele to "upowszechnianie wolności, praw człowieka, wartości demokratycznych i rządów prawa". Zwrócił też uwagę, że "przez dziesięciolecia swojego istnienia Rada głosiła hasła, które mogły być jedynie przedmiotem marzeń po wschodniej stronie Żelaznej Kurtyny".

Niemożliwe - możliwym

Lech Wałęsa nawiązał również do obchodów dwudziestej rocznicy pierwszych wolnych wyborów w Polsce. "Niemożliwe stało się możliwe" i Europa środkowo-wschodnia "obaliła stary system, umożliwiając triumfalny marsz wolności i demokracji przez cały kontynent" - napisał Wałęsa.

Były prezydent przypomniał, że w ówczesnym czasie Rada Europy odgrywała wielką rolę i "wpłynęła na stworzenie klarownego katalogu wartości dla całej Europy". "Również i ona, dzięki zniesieniu sztucznych podziałów zyskała bardzo wiele. Dzisiaj połowa jej członków to państwa, które dawniej nie miały prawa do niej należeć" - czytamy w liście.

Lech Wałęsa podziękował instytucji za wszystkie jej dotychczasowe osiągnięcia. Dodał jednak, że "nic nie jest dane raz na zawsze". "O wolność i rządy prawa trzeba się troszczyć nieustannie. Mimo wielkiego postępu, nadal nie możemy być zadowoleni ani z jakości naszej demokracji, ani z jakości i skuteczności prawa. Rada ma wciąż bardzo wiele do zrobienia" - zaznaczył były prezydent.

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24