Z najnowszego sondażu instytutu Forsa wynika, że przed niedzielnymi wyborami do Bundestagu chadecja utrzymuje wyraźne prowadzenie. Partia Lewicy nieznacznie zyskała - podkreślono. Poparcie dla pozostałych partii utrzymuje się na zbliżonym poziomie.
W porównaniu do badania przeprowadzonego między 4 a 10 lutego, czyli po głosowaniach w Bundestagu dotyczących polityki migracyjnej i debacie telewizyjnej kandydatów największych partii na kanclerza, notowania chadecji (CDU/ CSU) i Partii Lewicy wzrosły po jednym punkcie procentowym, podczas gdy poparcie dla Zielonych spadło o tę samą wartość.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Na proteście w Monachium spodziewali się 75 tysięcy osób, przyszło ponad trzy razy tyle
Mimo niewielkich przesunięć poparcie dla głównych niemieckich partii w najgorętszej fazie kampanii przed wyborami do Bundestagu pozostaje na stabilnym poziomie. Na prowadzeniu pozostaje blok partii chadeckich CDU/CSU, na który chce głosować 30 procent ankietowanych.
Na drugim miejscu znajduje się prawicowo-populistyczna AfD (20 procent), która wyprzedza socjaldemokratyczną SPD (16 procent) i Zielonych (13 procent). Do Bundestagu dostałaby się jeszcze Partia Lewicy (7 procent) i liberałowie z Wolnej Partii Demokratycznej (FDP - 5 procent). Na granicy progu wyborczego oscyluje lewicowo-populistyczny Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) - 4 procent.
Kampania pod znakiem polityki migracyjnej
Kampania przed wyborami do Bundestagu, które odbędą się w niedzielę, wkroczyła w decydującą fazę. Jej najważniejszym tematem od dłuższego czasu jest polityka migracyjna.
Dyskusje stały się szczególnie ożywione po ataku w Monachium, gdzie w czwartek 24-letni Afgańczyk wjechał tam samochodem w demonstrację. Dwuletnia dziewczynka i jej 37- letnia matka zmarły w wyniku poważnych obrażeń. Śledczy zakładają obecnie, że przestępstwo miało podłoże islamistyczne.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: CHRISTOPHER NEUNDORF/EPA/PAP