Jak daleko posunęła się w Europie psychoza każąca widzieć wszędzie pedofilów, pokazuje przypadek z Włoch, który omal nie zakończył się tragedią niewinnego człowieka.
Latem 2007 r. w Bolzano na północy Włoch żądny krwi tłum omal nie zlinczował śmieciarza, którego podejrzewał o pedofilię.
Podejrzenia wzięły się stąd, że robotnik - nigdy nie karany Albańczyk, mieszkający od dawna we Włoszech - żartował z jednym ze znanych sobie chłopców, którzy przyglądali się jak sprzątał odpadki.
I wtedy właśnie został otoczony przez tłum, w którym szczególnie agresywnie zachowywało się pięć osób. Przed linczem śmieciarza uratował policyjny patrol.
Teraz zapadła decyzja, że uczestnicy napaści na mężczyznę odpowiedzą przed sądem. Cała piątka odpowie za zadanie obrażeń i groźby pod adresem robotnika oraz stawianie oporu policjantom.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN