Producenci lodów w USA przestaną używać sztucznych barwników do ich kolorowania. Taką deklarację złożyło stowarzyszenie, którego członkami jest większość firm produkujących ten przysmak w kraju.

Kluczowe fakty:

Ponad 40 firm w USA zobowiązało się do wycofania sztucznych barwników z produkowanych lodów do końca 2027 roku.
Wytwarzanie lodów bez syntetyków pozwoli im "pozostać wyjątkową częścią naszego życia" - podkreśla stowarzyszenie IDFA.

14 lipca Międzynarodowe Stowarzyszenie Producentów Żywności Mlecznej (International Dairy Foods Association - IDFA) poinformowało, że do końca 2027 roku jego członkowie przestaną używać sztucznych barwników do kolorowania lodów sprzedawanych w USA. W skład stowarzyszenia wchodzą firmy odpowiadające za produkcję 90 proc. sprzedawanych w kraju lodów. Plan ogłoszono podczas wydarzenia w Departamencie Rolnictwa USA.

Dowiedz się więcej:

Koniec z fluoryzacją wody w USA? Wymowna wypowiedź sekretarza zdrowia

Zmiana w produkcji lodów w USA

IDFA potwierdziło, że łącznie ponad 40 firm produkujących lody usunie ze swoich produktów sztuczne barwniki. Wyeliminowane zostaną: Red 3 (erytrozyna), Red 40 (czerwień allura), Green 3 (Fast Green FCF), Blue 1 (błękit brylantowy FCF), Blue 2 (indygotyna), Yellow 5 (tartrazyna) i Yellow 6 (żółcień pomarańczowa FCF). Zobowiązanie to obejmuje produkty sprzedawane w supermarketach i sklepach spożywczych i dotyczy tylko lodów wytarzanych z prawdziwego mleka.

"Jestem dumny z producentów lodów i firm z branży mleczarskiej, że podjęli dobrowolne zobowiązanie na rzecz amerykańskich rodzin, aby dostarczać lody i mrożone mleczne przysmaki bez używania sztucznych barwników" - podkreślił Michael Dykes, przewodniczący IDFA. Dodał, że "Amerykanie uwielbiają lody", a wytwarzanie ich z prawdziwego mleka bez dodawania barwników pozwoli im "pozostać wyjątkową częścią naszego życia". Według organizacji przeciętny Amerykanin rocznie spożywa około 15 litrów lodów. Marty Makary, szef amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) ocenił zmianę jako "moment renesansowy dla zdrowia w Ameryce".

Bezpieczeństwo sztucznych barwników

Według FDA certyfikowane sztuczne barwniki są bezpieczne do stosowania żywności, jeśli stosuje się je zgodnie z przepisami. W niektórych stanach przyjęto jednak prawo, na mocy którego wycofano je z użytku w żywności serwowanej w szkołach. Poniedziałkowa decyzja ogłoszona przez IDFA wynika m.in. z tej niespójności, ale także z obaw dotyczących o potencjalny wpływ barwników na zdrowie. Niektórzy badacze twierdzą bowiem, że mogą one powodować pewne problemy w zachowaniu u dzieci.

Deanna Hoelscher, ekspertka ds. żywienia z Uniwersytetu w Teksasie, oceniła, cytowana przez ABC News, że skupienie się na sztucznych barwnikach to "dobry krok", ale urzędnicy nie powinni zapominać o innych substancjach dodawanych do żywności, które mogą mieć wpływ na rozwój chorób. Wskazała na cukier i tłuszcze nasycone, które w lodach występują powszechnie. - Samo usunięcie lub zmiana źródła pochodzenia barwnika żywności niekoniecznie sprawi, że będzie to zdrowa opcja. Nadal jest to żywność, którą należy spożywać z umiarem - podkreśliła.

Dowiedz się więcej:

Chorują nawet kilkumiesięczne dzieci. "Potrzebna jest ścisła współpraca"

Piotr Wójcik

Syntetyczne związki chemiczne są dodawane do żywności także w Polsce i Europie. Są obecne w produktach spożywczych, takich jak słodycze, ciastka, płatki śniadaniowe, wędliny, sosy, napoje, lody, jogurty i napoje mleczne. Ich zadaniem jest nadawanie produktom atrakcyjniejszego wyglądu.

OGLĄDAJ: Sprawa wagi ciężkiej