W poniedziałek wieczorem dwa samoloty pasażerskie spięły się skrzydłami na płycie lotniska w Nowym Jorku. Nikt nie został ranny, ale maszyny zostały uszkodzone.
Do kolizji doszło w czasie kołowania na płycie międzynarodowego portu lotniczego Johna F. Kennedy'ego.
"Nie ma informacji o rannych"
Boeing 777 linii lotniczych EgyptAir do Kairu "poruszał się po drodze kołowania, kiedy jego prawe skrzydło dotknęło lewego skrzydła" airbusa A333 należącego do Virgin Atlantic Airlines, który miał odlecieć do Londynu - podała w komunikacie Federalna Administracja Lotnictwa, która bada incydent.
Dodano, że do zdarzenia doszło o godzinie 19.45 czasu lokalnego.
"Nie ma informacji o rannych" - poinformowano.
Samolot EgyptAir sam wrócił na terminal. Druga maszyna została odholowana.
Airbus zjechał
Nowojorska telewizja ABC7 dotarła do transkrypcji rozmów z wieży kontroli lotów. Wynika z niej, że pilot Virgin Atlantic zgłosił problem, którym chciał się zająć przed startem. Kazano mu zjechać w prawą stronę, ale najwyraźniej usunął się na zbyt małą odległość.
Na zdjęciach z lotniska widać wyrwę w skrzydle airbusa. Samolot został poważnie uszkodzony.
#BREAKING: @VirginAtlantic, @EGYPTAIR flights clip wings while taxiing for departure at #JFK. No one hurt but major damage. #VS004 to #London, MS986 to #Cairo. #abc7ny pic.twitter.com/c7dD9JdCix
— Josh Einiger (@JoshEiniger7) 28 listopada 2017
Autor: pk / Źródło: ABC7 NY, ABC News