Do inauguracji prezydentury Joe Bidena pozostały godziny. Przysięgę złoży około godziny 18 czasu polskiego. W związku z tym w Waszyngtonie trwają ostatnie przygotowania do uroczystości, która w tym roku - ze względu na pandemię i niedawne zamieszki na Kapitolu - będzie miała inny przebieg niż dotychczas.
Zaprzysiężenie Joe Bidena na prezydenta USA z powodu pandemii i zamieszek na Kapitolu, do których doszło 6 stycznia, będzie miało inny przebieg, niż nakazuje tradycja. Nie będzie tłumów. Dla bezpieczeństwa zmobilizowano 26 tysięcy żołnierzy Gwardii Narodowej. Mniej będzie wydarzeń towarzyszących.
Jak relacjonował reporter TVN24 Michał Sznajder, przed Kapitolem rozstawiono betonowe zapory i specjalny namiot, w którym będzie sprawdzana każda osoba, która ma uczestniczyć w uroczystości. W pobliżu miejsca, w którym przysięgę złoży Biden, są też pojazdy opancerzone.
Uroczystość bez udziału Trumpa
Udziału w uroczystości nie weźmie odchodzący prezydent Donald Trump, który w ostatnich godzinach swojego urzędowania zdecydował się ułaskawić ponad 70 osób, w tym swojego byłego doradcę Steve'a Bannona.
Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce po zakończeniu kadencji Andrew Johnsona w 1869 roku.
Inauguracja inna niż wszystkie poprzednie
Zazwyczaj ceremonii zaprzysiężenia towarzyszy około 20 tysięcy zaproszonych gości. Także na dzielących Kapitol od pomnika Lincolna błoniach National Mall zbierają się tłumy. Tym razem ze względu na COVID-19 i niedawne wtargnięcie tłumu do budynku Kongresu nastąpiło zerwanie z tradycją.
Wśród stosunkowo niewielu gości ceremonii znajdą się między innymi byli prezydenci i członkowie Kongresu. Ci ostatni mogą zaprosić tylko jednego gościa.
Wiele towarzyszących przejęciu władzy wydarzeń zostało odwołanych lub zaplanowano je w wersji online.
Pracowity dzień nowego prezydenta i nowej wiceprezydent
Joe Biden i Kamala Harris dzień rozpoczną o godzinie 14.45 czasu polskiego w katedrze św. Mateusza Apostoła w Waszyngtonie. Niecałe dwie godziny później - jak się oczekuje - przybędą przed Kongres, gdzie ceremonia zaprzysiężenia rozpocznie się koło godziny 17.15 czasu polskiego.
Na prośbę prezydenta elekta modlitwę odmówi tu jezuita, ojciec profesor Leo O'Donovan, przyjaciel Jana Karskiego oraz rodziny Bidenów.
23-letnia Amanda Gorman wygłosi swój wiersz "The Hill We Climb". To najmłodsza poetka, która dostąpi zaszczytu wystąpienia na ceremonii prezydenckiego zaprzysiężenia. Podobnie jak Biden Gorman miała w dzieciństwie problemy z jąkaniem. Poza zamiłowaniem do poezji jest także zaangażowana społecznie i już zapowiedziała swój start w wyborach prezydenckich w 2036 roku.
Zgodnie z tradycją około południa (godzina 18 czasu polskiego) prezes Sądu Najwyższego John Roberts przyjmie prezydencką przysięgę. Biden złoży ją, kładąc dłoń na trzymaną przez swoją małżonkę Jill 127-letniej Biblii, która od pokoleń należy do jego rodziny.
"Gdy kiedyś umrę, Delaware będzie wypisane na moim sercu"
We wtorek Biden przemówił do mieszkańców stanu Delaware.
- Wybaczcie mi wzruszenie, ale gdy kiedyś umrę, Delaware będzie wypisane na moim sercu. I na sercach wszystkich z rodziny Bidenów. Kochamy was. Bo jesteście z nami na dobre i na złe. Nigdy nas nie zostawiliście. To dla mnie duma - być synem stanu Delaware. Żałuję tylko, że nie ma już z nami mojego syna Beau. To on powinien zostać prezydentem naszego kraju - mówił wyraźnie wzruszony Biden, nawiązując do śmierci swojego syna, który zmarł w 2015 roku z powodu raka mózgu.
Zmiana warty w Białym Domu
Kamala Harris, pierwsza kobieta, pierwsza osoba czarnoskóra i pierwsza osoba o azjatyckich korzeniach, obejmująca urząd wiceprezydenta USA, zostanie zaprzysiężona przez sędzię Sonię Sotomayor.
Po zaprzysiężeniach głos zabierze Biden. Tematem jego pierwszego przemówienia w roli prezydenta USA będzie "Zjednoczona Ameryka". Oprócz apeli o jedność narodu demokrata ma przedstawić swoją wizję wychodzenia kraju z epidemii koronawirusa.
Po zakończeniu ceremonii Biden i Harris, o godzinie 19.40 czasu polskiego, obserwować będą wojskową paradę. Następnie udadzą się pod Grób Nieznanego Żołnierza na cmentarzu w Arlington, gdzie złożą wieniec w towarzystwie Obamów, Bushów i Clintonów.
Z Arlington Biden i Harris pojadą do Białego Domu. O 23.15 czasu polskiego mają tu zostać podpisane pierwsze rozporządzenia wykonawcze.
Ponad 200 lat tradycji
Ceremonia zaprzysiężenia i towarzyszące jej imprezy z upływem czasu podlegały zmianom. Jerzy Waszyngton składał przysięgę w Federal Hall w Nowym Jorku, a John Adams w Chamber of Congress Hall w Filadelfii. Thomas Jefferson był pierwszym prezydentem USA, którego zaprzysiężono na waszyngtońskim Kapitolu.
Zaprzysiężenie Waszyngtona odbyło się 30 kwietnia 1789 roku. W XIX wieku dniem inauguracji był 4 marca. Po ratyfikacji 20. poprawki do konstytucji w 1933 roku, poczynając od drugiej kadencji Franklina D. Roosevelta, zaprzysiężenie odbywa się w południe 20 stycznia.
Większość prezydentów składała przysięgę na Biblię. Jimmy Carter przyniósł Biblię należącą do jego rodziny, John F. Kennedy, pierwszy katolik wybrany na prezydenta, użył katolickiej, a Barack Obama i Trump korzystali z Biblii Abrahama Lincolna. Lyndon B. Johnson poprosił żonę, Lady Bird, o trzymanie Biblii podczas przysięgi. Franklin Pierce zamiast "przysięgam' powiedział "potwierdzam'. Stworzył też precedens, nie całując Biblii.
Chester Arthur, Calvin Coolidge oraz Obama powtarzali ceremonię przysięgi. W przypadku pierwszego czarnoskórego prezydenta stało się to z tego powodu, że odbierający przysięgę prezes Sądu Najwyższego John Roberts pomylił treść.
Po zabójstwie Kennedy'ego ówczesny wiceprezydent Johnson jako jedyny złożył przysięgę na pokładzie samolotu Air Force One, lecącego do Waszyngtonu. W maszynie były zwłoki zastrzelonego prezydenta.
Najkrótsze przemówienie inauguracyjne, liczące 135 słów, wygłosił Washington. Najdłuższe, Williama Henry'ego Harrisona, zawierało ponad 8,4 tysiaca słów.
Thomas Jefferson pokonał trasę z Kapitolu do Białego Domu na piechotę. Jimmy Carter opuścił limuzynę ok. 2,4 kilometra przed Białym Domem i resztę dystansu przemaszerował.
Najstarszy w historii prezydent USA
78-letni Biden rozpocznie urzędowanie jako najstarszy prezydent w historii USA. Trump podczas swojej inauguracji miał 70 lat, a Ronald Reagan 69. Najmłodsi byli: 42-letni Theodore Roosevelt, 43-letni Kennedy oraz 46-letni Ulysses Grant i Bill Clinton. Przed Bidenem zaprzysiężonych zostało 45 prezydentów.
Źródło: TVN24, PAP