Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) upomniała kilkadziesiąt firm, w których produktach wykryto obecność niebezpiecznych toksyn - donosi Reuters. Ostrzegła też, że import ich produktów do Stanów Zjednoczonych może zostać całkowicie zablokowany, jeśli nie wdrożą odpowiednich procedur. Wyjątkowo szczegółowa kontrola ma związek z syropami na kaszel produkowanymi w Indiach i Indonezji, które zostały powiązane ze śmiercią ponad 300 osób.
Jak informuje Reuters, Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) w trakcie tegorocznej kontroli upomniała co najmniej 28 firm produkujących leki. Powodem według agencji miał być brak dowodów na przeprowadzenie wymaganych badań pod kątem obecności toksyn: glikolu etylenowego (EG) oraz glikolu dietylenowego (DEG). Wśród upomnianych przedsiębiorstw są zarówno amerykańscy producenci, jak i eksporterzy z Indii, Korei Południowej, Szwajcarii, Kanady oraz Egiptu.
Reuters zaznacza, że wątpliwości ekspertów budziły różnego typu produkty. Obok syropu na kaszel to m.in. leki na biegunkę dla dzieci, pasty do zębów i kremy z filtrem przeciwsłonecznym.
FDA zaznaczyła, że jeśli producenci nie zastosują się do jej zaleceń, import ich produktów do Stanów Zjednoczonych może zostać całkowicie zablokowany. W przypadku firm, których produkty podczas kontroli wypadły najgorzej, celnicy od razu otrzymali zgodę na konfiskowanie ich wyrobów na granicy, bez konieczności podawania powodu.
- Podnieśli poprzeczkę. Starają się, by przemysł zrozumiał i lepiej rozpoznawał potencjalne zagrożenia - tak kroki podjęte przez FDA skomentował cytowany przez Reutersa Peter Lindsay z firmy prawniczej Paul Hastings, specjalista w zakresie analizy regulacji amerykańskiej agencji. Dodał, że teraz producenci zostali zobligowani do sprawdzania całych pojemników na leki, a nie tylko pobierania próbek substancji.
ZOBACZ TEŻ: Zaostrzenie prawa farmaceutycznego dzieli środowisko. "Przepisy powstają gdzieś w ciszy i tajemnicy"
Indie, Indonezja. Syrop na kaszel przyczyną zgonów
Jak informuje Reuters, wyjątkowo szczegółowa kontrola FDA i jej upomnienia mają związek z syropami na kaszel produkowanymi w Indiach i Indonezji, które zostały powiązane ze śmiercią ponad 300 osób. Badania tych leków wykazały, że zawierały one wysokie stężenie DEG i EG, przez co doprowadziły u chorych do poważnego uszkodzenia nerek, a ostatecznie do śmierci. Wiadomo, że syrop trafił m.in. do Gambii, gdzie po jego zażyciu zmarły dziesiątki dzieci. Jak informowała Światowa Organizacja Zdrowia, analiza laboratoryjna produktów potwierdziła, że syropy te zawierały toksyczne składniki.
Następstwem wykrycia toksyn w syropach były według Reutersa śledztwa, procesy sądowe oraz wzmożone kontrole na całym świecie. Agencja przypomina, że już na początku września informowała o indyjskich producentach leków, którzy nie byli w stanie wykazać, że kupowali składniki klasy farmaceutycznej lub że przetestowali je odpowiednio przed wprowadzeniem do obrotu.
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock