"Możemy iść do pracy bez obawy, że zostaniemy zwolnieni za to, kim jesteśmy". Ważne orzeczenie sądu w USA

Źródło:
ABC News, Reuters

"Pracodawca, który zwalnia osobę tylko dlatego, że ta jest gejem lub transseksualistą, sprzeciwia się prawu" - orzekł w poniedziałek amerykański Sąd Najwyższy. Decyzja, za którą opowiedziała się większość sędziów, jest uważana za niezwykle ważną dla osób LGBT. Oznacza ona że do katalogu praw obywatelskich, który zakazuje dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie narodowe i religię, dołączono orientację seksualną i tożsamość płciową.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Sprawa, w której zapadło poniedziałkowe rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego USA, była rozpatrywana na posiedzeniu w październiku 2019 roku. Dotyczyła trzech osób, które skarżyły się, że zostały zwolnione z pracy ze względu na swoją orientację seksualną lub tożsamość płciową. Historie dwójki z nich przywołuje ABC News. Pracownica zakładu pogrzebowego miała stracić posadę, gdy przyznała się do bycia osobą transseksualną, a instruktor skoków ze spadochronem - gdy ujawnił, że jest gejem.

Jak podaje Reuters, trzecią osobą, której dotyczyła sprawa, był Gerald Bostock, który stracił pracę koordynatora opieki społecznej nad dziećmi po dołączeniu do gejowskiej rekreacyjnej drużyny softballu. Mężczyzna po wysłuchaniu wyroku powiedział, że "nie ma słów, aby opisać, jak bardzo jest wzruszony". "Kiedy zostałem zwolniony siedem lat temu, byłem zdruzgotany" - cytuje Bostocka agencja Reutera. "Dziś możemy iść do pracy bez obawy, że zostaniemy zwolnieni za to, kim jesteśmy i kogo kochamy" - dodał.

Mężczyzna trzymający flagę LGBT przed gmachem amerykańskiego Sądu NajwyższegoChip Somodevilla/Getty Images

"Pracodawca, który zwalnia osobę tylko dlatego, że ta jest gejem lub transseksualistą, sprzeciwia się prawu"

Amerykański Sąd Najwyższy orzekł, że rozdział VII ustawy o prawach obywatelskich z 1964 roku, który zakazuje dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie narodowe i religię, odnosi się również do osób homoseksualnych.

"Niezgodnym z prawem jest powoływanie się przez pracodawcę na płeć pracownika przy podejmowaniu decyzji o jego zwolnieniu" - przypomniał sędzia Neil Gorsuch w orzeczeniu, pod którym podpisało się sześciu z dziewięciu sędziów Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych. "Pracodawca, który zwalnia osobę tylko dlatego, że ta jest gejem lub transseksualistą, sprzeciwia się prawu" - dodał.

Jak podaje Reuters, orzeczenie zostało okrzyknięte najważniejszym etapem w walce o prawa LGBT w Stanach Zjednoczonych od czasu legalizacji małżeństw osób tej samej płci w 2015 roku.

Trzech sędziów zgłosiło zdanie odrębne

Trzech sędziów wyraziło zdanie odrębne, argumentując między innymi, że orzeczenie zbyt daleko rozszerza zakres stosowania przepisów ustawy o prawach obywatelskich. Sędzia Brett Kavanaugh stwierdził, że jest to raczej rola prawodawców niż sądu. "Sędziowie interpretują prawo tak, jak zostało napisane, a nie tak, jak by sobie tego życzyli" - napisał.

Autorka/Autor:pp//rzw

Źródło: ABC News, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Chip Somodevilla/Getty Images