Zwolenniczka teorii spiskowych usunięta z komisji Kongresu. "Podłe i krzywdzące oświadczenia"

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

Marjorie Taylor Greene, członkini Izby Reprezentantów ze stanu Georgia, została w czwartkowym głosowaniu wykluczona ze składów dwóch komisji niższej izby Kongresu. Ma to związek z głoszeniem przez republikankę teorii spiskowych i nawoływaniem do przemocy wobec demokratów. Obok członków Partii Demokratycznej wniosek poparło 11 deputowanych Partii Republikańskiej. 

Za wykluczeniem Marjorie Taylor Greene z dwóch komisji izby niższej – do spraw budżetu oraz edukacji i pracy - było 230 deputowanych, przeciwko tej decyzji głosowało 199 kongresmenów. W głosowaniu za usunięciem Greene do demokratów dołączyło 11 republikanów.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Każdy deputowany uczestniczy zazwyczaj w pracach jednej lub kilku komisji Izby Reprezentantów. Republikanka jest parlamentarzystką po raz pierwszy w życiu. Została wybrana do Kongresu z południowego dystryktu stanu Georgia. Jak podkreślają amerykańskie media dla takich nowicjuszy jak Greene praca w komisjach to jeden z niewielu sposobów, by być usłyszanym i dostrzeżonym w Kongresie.

"Nigdy wcześniej nie spotkałem się z podobną sytuacją"

46-letnia Marjorie Taylor Greene, która w przeszłości popierała teorię spiskową QAnon i nie stroniła od głoszenia rasistowskich komentarzy, została wybrana do Izby Reprezentantów w listopadzie i natychmiast oświadczyła, że już pierwszego dnia przedstawi ustawę w sprawie zarzutów wobec prezydenta Joe Bidena.

BBC zwraca uwagę, że republikanka pewnego razu polubiła post na Facebooku, wzywający do tego, by przewodnicząca Izby Reprezentantów, demokratka Nancy Pelosi dostała "kulkę w głowę". Innym razem odpowiedziała na wpis, w którym autor sugerował, że były prezydent USA Barack Obama powinien zostać powieszony. "Podest już czeka" – skomentowała. 

- Nigdy wcześniej nie spotkałem się z podobną sytuacją, by członek Izby wygłaszał tak podłe i krzywdzące oświadczenia, angażował się w nękanie kolegów [z Kongresu – red.] i okazywał poparcie dla przemocy politycznej – powiedział przed głosowaniem lider większości w Izbie Reprezentantów, demokrata Steny Hoyer.

Jak dodał, "to nie dotyczy partii". – Chodzi o to, czy będziecie popierać przyzwoitość i prawdę, czy nie – dodał, apelując do kongresmenów o usunięcie Greene ze składów komisji.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: Reuters, PAP, BBC