Próbował porwać kobietę przez okienko drive-thru. Policja pokazała nagranie

Źródło:
Auburn WA Police Department, ABC News, Seattle Times
Auburn w stanie Waszyngton
Auburn w stanie WaszyngtonGoogle Earth
wideo 2/2
Do zdarzenia doszło w Auburn w stanie WaszyngtonGoogle Earth

Policja w amerykańskim mieście Auburn zatrzymała mężczyznę, który próbował porwać kobietę pracującą w okienku restauracji drive-thru. Wcześniej opublikowane zostało nagranie, na którym widać kierowcę, który nagle mocno łapie kobietę za rękę i ciągnie w kierunku swojego samochodu. Mężczyzna został już zatrzymany.

Do zdarzenia doszło nad ranem 16 stycznia w mieście Auburn w stanie Waszyngton. Na krótkim nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych przez lokalną policję widać, jak pracownica restauracji drive-thru podaje kierowcy gotówkę przez okno. Nagle mężczyzna jedną ręką chwyta mocno jej nadgarstek, w drugiej ręce trzymając opaskę zaciskową (czyli popularny zip lub trytytkę). Kiedy kobiecie udaje się zaprzeć i nie dać wyciągnąć przez okno, napastnik odjeżdża.

Próba porwania z drive-thru

Policja publikując nagranie, poprosiła o "wszelkie informacje", które pomogłyby zidentyfikować podejrzanego o próbę porwania. W komunikacie stwierdzono, że mężczyzna "próbował przeciągnąć ofiarę przez okno". We wtorek funkcjonariusze poinformowali o zatrzymaniu kierowcy pojazdu.

Rzecznik policji w Auburn Colby Crossley powiedział, że dzięki "ogromnemu wsparciu" lokalnej społeczności policja otrzymała "liczne" wskazówki prowadzące do podejrzanego, którego funkcjonariusze znaleźli w jego domu w Auburn. - Wiele osób dzwoniło, mówiąc, że znają tę osobę i są w stanie podać jej nazwisko - stwierdził Crossley w rozmowie z ABC News. - Mieliśmy wspaniałe dowody - dodał, zauważając, że charakterystyczny tatuaż i twarz podejrzanego zostały wyraźnie zarejestrowane na nagraniu z monitoringu.

ZOBACZ TEŻ: 4-latek bawił się naładowaną bronią. Transmitowano to na żywo w telewizji

Policja sprawdzi, czy napastnik i ofiara znali się

Ponadto policja znalazła w samochodzie zatrzymanego dowody obciążające niedoszłego porywacza. Wciąż nie jest jednak znany motyw domniemanej próby porwania. Nie wiadomo też, czy napastnik i ofiara znali się. Policja podkreśliła, że odpowiedzi na te pytania stały się teraz "częścią śledztwa". Imię i nazwisko podejrzanego nie zostały upublicznione.

ZOBACZ TEŻ: Koniec poszukiwań 4-letniej Atheny. Jej opiekun miał pobić ją na śmierć w Boże Narodzenie

Autorka/Autor:wac//mm

Źródło: Auburn WA Police Department, ABC News, Seattle Times

Źródło zdjęcia głównego: Auburn WA Police Department