Nowy szef Pentagonu. "Nadzwyczajnie wykwalifikowany dowódca"

Źródło:
PAP

Kandydatura generała Lloyda Austina na stanowisko szefa Pentagonu została niemal jednogłośnie zatwierdzona przez amerykański Senat. Emerytowany czterogwiazdkowy generał będzie pierwszym czarnoskórym sekretarzem obrony Stanów Zjednoczonych. 

Za przyjęciem kandydatury generała Lloyda Austina opowiedziało się 93 senatorów, a dwóch było przeciwnych. Agencja Reutera zwraca uwagę, że emerytowany wojskowy uzyskał znacznie większe poparcie niż wymagana do zatwierdzenia zwykła większość głosów.

Wcześniej w czwartek Austin uzyskał specjalną zgodę Kongresu na wyłączenie go spod przepisów zabraniających świeżo emerytowanym wojskowym sprawowania wysokich funkcji w Pentagonie.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

"Nadzwyczajnie wykwalifikowany dowódca"

Senatorowie, tak z Partii Demokratycznej, jak i Republikańskiej, wyrażali zadowolenie, że udało się obsadzić stanowisko kierownika Pentagonu w zaledwie dwa dni po zaprzysiężeniu Joe Bidena na prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Demokratyczny senator Jack Reed, który obejmie stanowisko przewodniczącego komisji do spraw armii, zwrócił uwagę, że Stany Zjednoczone stoją przed wieloma wyzwaniami - od walki z pandemią COVID-10 po rywalizację z Rosją i Chinami. - Generał Austin jest nadzwyczajnie wykwalifikowanym dowódcą z wieloletnią i wybitną karierą wojskową - mówił Reed przed głosowaniem.

O poparcie dla emerytowanego generała prosił również James Inhofe z Partii Republikańskiej, który ustępuje z funkcji przewodniczącego komisji do spraw armii.

Na emeryturze od 2016 roku

W 2012 roku Lloyd Austin, absolwent prestiżowej wojskowej uczelni West Point, objął stanowisko dowódcy Centralnego Dowództwa USA. Po przejęciu przez tak zwane Państwo Islamskie (IS) kontroli nad irackim Mosulem w czerwcu 2014 roku Austin nadzorował opracowywanie i realizację planu kampanii wojskowej w celu zwalczania IS w Iraku i Syrii.

W 2015 roku stanął przed trudnymi pytaniami dotyczącymi szkoleń wojska USA w Syrii. Potwierdził, że Stany Zjednoczone wydały około 500 milionów dolarów, ale wyszkoliły tylko garstkę bojowników zwalczających tak zwane Państwo Islamskie.

Od 2016 roku generał Austin przebywał na emeryturze. Po przejściu na nią dołączył do zarządu firmy zbrojeniowej Raytheon.

W ciągu kilkudziesięciu lat służby Austin zyskał reputację unikającego fleszy i kamer. Rzadko brał udział w publicznych spotkaniach, takich jak konferencje prasowe czy dyskusje w think tankach - zauważa portal Politico.

Autorka/Autor:ft//now

Źródło: PAP