Policja waszyngtońskiego Kapitolu zwróciła się do Pentagonu o wsparcie Gwardii Narodowej w trakcie zaplanowanych na 18 września protestów. W czwartek nad ranem rozpoczęto instalację wysokiego ogrodzenia wokół gmachu, w którym mieści się Senat i Izba Reprezentantów USA.
"USCP zwróciło się do Departamentu Obrony USA o możliwość udzielenia wsparcia Gwardii Narodowej, gdyby 18 września zaszła taka potrzeba" – napisała w oświadczeniu policja Kapitolu. W piśmie nie wskazano szczegółów na temat potencjalnej liczby oddziałów Gwardii Narodowej, które Pentagon miałby zapewnić.
Zwrócono się również o ponowną instalację wysokiego ogrodzenia wokół Kapitolu. Wcześniej płot został rozebrany w lipcu. W czwartek nad ranem – jak informuje agencja Reutera – rozpoczęto ponowną budowę ogrodzenia.
W sobotę 18 września spodziewane są wielkie protesty przeciwko aresztowaniu i oskarżeniu 600 osób w związku z zamieszkami, do których doszło pod gmachem i wewnątrz Kapitolu 6 stycznia – wówczas grupa manifestantów wdarła się do budynku, w którym mieści się Senat i Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, żeby powstrzymać Kongres przed formalnym uznaniem zwycięstwa Joe Bidena w wyborach prezydenckich.
Skutki szturmu na Kapitol
Były prezydent USA Donald Trump twierdził, że wybory zostały mu skradzione w wyniku oszustwa wyborczego – wygłosił tego dnia przemówienie do swoich zwolenników. W wyniku zamieszek przed i wewnątrz Kapitolu zginęły cztery osoby – jedna została śmiertelnie postrzelona przez policję, a trzy w wyniku tak zwanych nagłych wypadków medycznych. Oficer policji Kapitolu, który został zaatakowany przez protestujących, zmarł 7 stycznia w szpitalu. Czterech innych policjantów biorących udział w obronie Kapitolu popełniło później samobójstwo.
Źródło: Reuters