Zagraniczni turyści zapłacą znacznie więcej za popularne atrakcje w USA

Wielki Kanion Kolorado
Parki narodowe w USA na nagraniach archiwalnych
Źródło: Reuters
Zagraniczni turyści odwiedzający parki narodowe w USA od nowego roku będą musieli zapłacić dużo więcej za wstęp niż turyści amerykańscy. Jak przekazała administracja Donalda Trumpa, prezydent "zawsze stawia na pierwszym miejscu amerykańskie rodziny".

We wtorek amerykański Departament Zasobów Wewnętrznych (DOI) poinformował o wprowadzeniu zmian w opłatach za wstęp do parków narodowych w USA. Zgodnie z nimi, od 1 stycznia 2026 roku turyści pochodzący z zagranicy będą płacić więcej niż Amerykanie. "Mieszkańcy Stanów Zjednoczonych będą nadal korzystać z przystępnych cen, natomiast osoby niebędące mieszkańcami będą płacić wyższą stawkę, aby wesprzeć opiekę i utrzymanie amerykańskich parków" - przekazano w komunikacie DOI.  

Nowe ceny wstępu do amerykańskich parków

Zmiany zakładają, że turyści z zagranicy zapłacą dodatkowe 100 dolarów (ok. 365 zł) od osoby za wejście do 11 najczęściej odwiedzanych parków. To m.in. Park Narodowy Wielkiego Kanionu, Park Narodowy Yellowstone, Park Narodowy Yosemite czy Park Narodowy Gór Skalistych. Do opłaty tej należy doliczyć jeszcze podstawowy koszt biletu wstępu. Na przykład standardowa opłata w Wielkim Kanionie i Yellowstone wynosi od 20 do 35 dolarów.

Studolarowa opłata nie będzie za to dotyczyć mieszkańców USA. Ponad trzykrotnie zwiększy się również koszt rocznej karty wstępu dla zagranicznych turystów. Będą musieli zapłacić 250 dolarów, podczas gdy obywatele i osoby mające stały pobyt w USA będą nadal płacić dotychczasowe 80 dolarów. Decyzja przewiduje również, że obywatele USA będą priorytetowo traktowani przy dokonywaniu rezerwacji biletów.

Zmiany mają gwarantować, że "amerykańscy podatnicy, którzy już wspierają system parków narodowych, nadal będą mieli dostęp do nich po przystępnych cenach, podczas gdy zagraniczni turyści będą wnosić sprawiedliwy wkład w utrzymanie i ulepszanie naszych parków dla przyszłych pokoleń". W oświadczeniu DOI stwierdzono, że zmiany odzwierciedlają "zaangażowanie prezydenta Donalda Trumpa w zwiększenie dostępności parków narodowych, obniżenie kosztów ich zwiedzania i poprawę ich efektywności dla obywateli amerykańskich". "Prezydent Trump w swoim przywództwie zawsze stawia na pierwszym miejscu amerykańskie rodziny" - przekazał w oświadczeniu sekretarz spraw wewnętrznych Doug Burgum.

Park Narodowy Yellowstone
Park Narodowy Yellowstone
Źródło: Shutterstock

Mniej turystów w USA

W ostatnich latach amerykańskie parki narodowe odnotowały rekordową liczbę odwiedzających - w 2024 roku było to aż 331 mln turystów. Jednak, jak zauważają CNN i "New York Times", komunikat ogłoszono w czasie, gdy ogólna liczba turystów z zagranicy w USA maleje. "Kanadyjczycy, którzy historycznie stanowili duży odsetek zagranicznych turystów, nadal bojkotują amerykańskie kierunki w obliczu wojny celnej Trumpa i ostrej retoryki wymierzonej w Kanadyjczyków" - pisze "NYT". O ile w 2024 roku odwiedziło USA 20,2 mln Kanadyjczyków, to w 2025 ocenia się, że do USA przyjedzie ich 15,7 mln, czyli o 4,5 mln mniej - szacuje US Travel Association.

Czytaj także: