Trzej mężczyźni opuścili płonący dom, kobieta zginęła. Jest śledztwo

Tragiczny pożar w Krosnej
W pożarze domu w Krosnej zginęła jedna osoba. Jest śledztwo
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego pożaru w miejscowości Krosna niedaleko Limanowej (Małopolskie). W spalonym domu znaleziono ciało 32-latki.

Do tragicznego w skutkach pożaru w miejscowości Krosna w powiecie limanowskim doszło 15 listopada. Służby otrzymały zgłoszenie po godzinie 23.40.

Jak informował nas wówczas kapitan Hubert Ciepły, oficer prasowy małopolskiej straży pożarnej, gdy na miejsce przyjechali strażacy, budynek mieszkalny połączony z gospodarczym był już w całości objęty ogniem. Dom znajdował się z dala od innych zabudowań.

Trzech mieszkańców opuściło dom samodzielnie i zabrano ich do szpitala. W środku strażacy odnaleźli ciało kobiety.

Tragiczny pożar w Krosnej
Tragiczny pożar w Krosnej
Źródło: KPP w Limanowej

Działania gaśnicze trwały ponad osiem godzin. Brało w nich udział 14 zastępów straży pożarnej.

Limanowska policja informowała po zdarzeniu, że ofiarą śmiertelną jest prawdopodobnie mieszkanka sąsiedniego powiatu nowosądeckiego. Zwłoki były jednak w takim stanie, że identyfikacja była niemożliwa.

Mężczyźni w wieku 67, 50 i 34 lat nie odnieśli groźnych obrażeń. Jeden z nich został jednak w szpitalu dłużej niż pozostali. Zatrzymała ich policja, jednak niedługo potem zostali oni zwolnieni.

Tragiczny pożar w Krosnej
Tragiczny pożar w Krosnej
Źródło: KPP w Limanowej

Prokuratura o niedopałku papierosa

Jak poinformowała prokurator Justyna Rataj-Mykietyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, w sprawie zdarzenia zostało wszczęte śledztwo dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci 32-latki. To przestępstwo zagrożone karą do pięciu lat więzienia.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że do pożaru doszło najprawdopodobniej przez zaprószenie ognia niedopałkiem papierosa" - przekazała prokurator Rataj-Mykietyn.

Jak przekazała rzeczniczka, w tej sprawie przeprowadzono m.in. oględziny miejsca zdarzenia, w którym brał udział biegły z zakresu pożarnictwa. Przesłuchano też pierwszych świadków i powołano biegłych lekarzy z Zakładu Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ w Krakowie. Mają oni ustalić ponad wszelką wątpliwość, że znalezione ciało należy do wspomnianej 32-letniej kobiety.

"Obecnie podejmowane są dalsze czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności i przebiegu tego tragicznego w skutkach zdarzenia" - zaznaczyła prokurator Rataj-Mykietyn.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: