32-letni Albert L. Sierra Jr. został oskarżony o zabicie jesienią 2013 roku pięcioletniego Jeremiaha Olivera. Ciało chłopczyka kilka miesięcy później zostało znalezione w walizce przy autostradzie w stanie Massachusetts, jednak przez prawie 9 lat brakowało podstaw, by oskarżyć kogokolwiek o to zabójstwo.
Wielka ława przysięgłych hrabstwa Worcester w czwartek postawiła Alberta L. Sierrę Jr. w stan oskarżenia w sprawie śmierci pięcioletniego Jeremiaha Olivera. 32-latek, oskarżony również o rozczłonkowanie ciała dziecka, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Rzecznik prokuratora okręgowego hrabstwa Worcester przekazał w komunikacie, że nie zostaną upublicznione informacje na temat tego, co doprowadziło do postawienia mężczyźnie zarzutów. Według CNN mężczyzna ma stanąć przed sądem 25 maja.
Ciało dziecka w walizce przy autostradzie
Albert L. Sierra Jr był w związku z matką Jeremiaha Olivera, Elsą Oliver, kiedy chłopiec był widziany po raz ostatni we wrześniu 2013 roku. Władze rozpoczęły poszukiwania 5-latka dopiero dwa miesiące później, kiedy o zniknięciu chłopca poinformowała nauczycieli jego o trzy lata starsza siostra - wcześniej nikt nie zgłosił zaginięcia Jeremiaha. Jego ciało znaleziono w kwietniu 2014 w walizce przy autostradzie w mieście Sterling, oddalonym o ok. 24 km od Fitchburga, w którym pięciolatek mieszkał z matką. Wyniki sekcji zwłok wskazały, że chłopiec padł ofiarą zabójstwa.
Sierra i jego partnerka już w 2017 roku usłyszeli zarzuty w sprawie zabójstwa chłopca, m.in. o napaść i pobicie, a także lekkomyślne narażenie dziecka na niebezpieczeństwo. Prokuratura zdecydowała się jednak wówczas wycofać zarzuty przeciwko Sierrze i Oliver, aby uniknąć ryzyka oskarżeń, że para jest dwukrotnie sądzona i skazywana za to samo przestępstwo. Teraz po raz pierwszy postawiony został zarzut zabójstwa chłopca. Władze nie poinformowały jak dotąd o ewentualnych nowych zarzutach również wobec matki chłopca.
Zarzuty po zabójstwie chłopca
W związku z zaginięciem Jeremiaha dwoje pracowników stanowej jednostki zajmującej się ochroną dzieci - Massachusetts Department of Children and Families - jeszcze w 2013 roku zostało usuniętych ze swoich stanowisk. Jak wykazano, pracownicy ci nie przeprowadzali comiesięcznych kontroli w domu zamieszkiwanym przez pięciolatka i jego rodzinę. Komisarz departamentu Olga Roche ustąpiła ze stanowiska niespełna rok później, po tym, jak na jaw wyszła śmierć Jeremiaha i dwojga innych dzieci, które miały znajdować się pod opieką jej jednostki.
ZOBACZ TEŻ: Dożywocie dla matki za zabójstwo i torturowanie 10-letniego syna. Emocjonalne oświadczenie siostry ofiary
Źródło: worcesterda.com, CBS News, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Massachusetts State Police