Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu Sean Savett powiedział, że zaangażowanie wojsk północnokoreańskich na Ukrainie, jeśli okaże się prawdą, oznaczałoby znaczne zacieśnienie stosunków obronnych między Koreą Północną a Rosją. – Takie posunięcie wskazywałoby również na nowy poziom desperacji Rosji – dodał.
- Potwierdzenie doniesień, że przeciwko Ukrainie walczą północnokoreańscy żołnierze, oznaczałoby nowy poziom desperacji Rosji, która w dalszym ciągu ponosi znaczne straty w wywołanej przez siebie brutalnej wojnie – powiedział we wtorek rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Sean Savett.
Rzecznik dodał, że Waszyngton bada doniesienia o zaangażowaniu wojsk północnokoreańskich na Ukrainie, a jeśli okażą się one prawdą, wówczas wskazywałoby to na znaczne zacieśnienie stosunków militarnych między Pjongjangiem a Moskwą.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zełenski o kraju, który "faktycznie włączył się do wojny"
Rosja utworzyła "specjalny batalion Buriatów"
W poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oskarżył Koreę Północną o "faktyczne zaangażowanie się w wojnę”.
Od paru dni media donoszą o utworzeniu w armii rosyjskiej "specjalnego batalionu Buriatów", składającego się z obywateli Korei Północnej. We wtorek portal Ukraińska Prawda podał, że może on zostać skierowany do wykonywania zadań bojowych w obwodzie kurskim w Rosji, gdzie od 6 sierpnia operują wojska ukraińskie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: EPA/ARKADY BUDNITSKY