7-latek przyniósł do szkoły broń, prokuratura stawia zarzuty. "To mogło być bardzo niebezpieczne zdarzenie"

Źródło:
CNN, michiganradio.org
Szkoła podstawowa Cesar E. Chavez w Grand Rapids
Szkoła podstawowa Cesar E. Chavez w Grand Rapids
Google Earth
Grand Rapids

We wtorek, niecałe dwa tygodnie po tym, jak 7-letni uczeń szkoły podstawowej Cesar E. Chavez w Grand Rapids przyniósł do placówki broń, jego matka Aubrey Wilson i jej partnerka Chelsea Berkley usłyszały zarzuty. 29-letnia Berkley przebywa w areszcie w związku z inną sprawą.

- Sprawa, z którą mamy tutaj do czynienia, dotyczy jednej osoby, która przyniosła do domu broń oraz drugiej, która umieściła broń w miejscu dostępnym dla dziecka, które następnie przyniosło ją do szkoły podstawowej Cesar E. Chavez - wyjaśnił cytowany przez CNN prokurator hrabstwa Kent Chris Becker na zorganizowanej 16 maja konferencji prasowej. Jak dodał, prokuratura zamierza "badać, śledzić i robić wszystko, co w jej mocy, by upewnić się, że broń nie będzie dostawać się w ręce dzieci". - To mogło być bardzo niebezpieczne zdarzenie - stwierdził, komentując incydent z 3 maja z udziałem syna Wilson. 

Szkoła podstawowa Cesar E. Chavez w Grand RapidsGoogle Maps

ZOBACZ TEŻ: Dwunastolatka przypadkową ofiarą strzelaniny. W tym samym miejscu 11 lat wcześniej zginął jej ojciec

7-latek przyniósł do szkoły broń 

Postawione zarzuty dotyczą incydentu sprzed dwóch tygodni, kiedy to przebywający pod opieką matki i jej partnerki 7-latek zabrał ze sobą do szkoły broń palną. 32-letniej Wilson postawiono zarzut znęcania się nad dzieckiem czwartego stopnia, który stawia się opiekunom umyślnie niezaspokajającym podstawowych potrzeb dziecka, porzucających je lub dopuszczających się lekkomyślnych czynów, mogących skutkować uszkodzeniem ciała dziecka. Grozi jej za to rok więzienia. 29-letnią Berkley, przebywającą obecnie w areszcie w związku z niepowiązanymi ze zdarzeniem zarzutami, oskarżono o nielegalne posiadanie broni, za co grozi do 5 lat więzienia. Według "USA Today" może się na tym nie skończyć, bo broń prawdopodobnie była kradziona.

W ubiegłym tygodniu szkoły publiczne w Grand Rapids, gdzie doszło do tego zdarzenia, wprowadziły zakaz noszenia przez uczniów plecaków. Decyzję uzasadniono faktem, iż tylko w tym roku w mieście zdarzyły się cztery incydenty, w których uczniom skonfiskowano broń palną. Podobne regulacje wprowadzono w znajdującym się w tym samym stanie okręgu szkolnym Flint. Zakaz wszedł tam w życie 1 maja. - W całym kraju obserwowany jest wzrost liczby niebezpiecznych zachowań, w tym wnoszenia broni do szkół - zaznaczyli przy tej okazji przedstawiciele okręgu Flint. 

ZOBACZ TEŻ: Bawiła się w chowanego na posesji sąsiada. Postrzelił ją w głowę

Autorka/Autor:jdw//am

Źródło: CNN, michiganradio.org

Źródło zdjęcia głównego: Google Maps