Pięciu policjantów zostało postrzelonych, z czego trzech śmiertelnie, na południu stanu Pensylwania w USA. Dwóch funkcjonariuszy jest w stanie krytycznym. Do tragedii doszło w czasie interwencji służb na rodzinnej farmie w związku ze śledztwem w sprawie przemocy domowej.
J.D. Vance poprowadził program publicystyczny zabitego aktywisty Charliego Kirka. Wiceprezydent USA stwierdził, że przez demontaż lewicowych organizacji osiągnie się "prawdziwą jedność".
Amerykańscy śledczy opublikowali nagranie monitoringu, na którym - jak twierdzą - widać zabójcę wpływowego konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka. Opublikowano także zdjęcie podejrzanego. FBI znalazło również karabin, który prawdopodobnie został użyty przez zabójcę. Biuro wyznaczyło nagrodę pieniężną za pomoc w identyfikacji i aresztowaniu sprawcy morderstwa.
Departament Bezpieczeństwa Publicznego stanu Utah poinformował, że dwie osoby zatrzymane w związku z morderstwem prawicowego aktywisty Charliego Kirka, zostały zwolnione z aresztu. Obława za sprawcą trwa. Kirk został postrzelony podczas wystąpienia na uniwersytecie. 31-latek zmarł w szpitalu.
Nieznany sprawca dokonał zamachu na prawicowego aktywistę Charliego Kirka. Namierzono skradziony prywatny samochód premiera Donalda Tuska. Prezydent Karol Nawrocki rozmawiał telefonicznie z Donaldem Trumpem. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 11 września.
Osiem osób zostało zastrzelonych, a ponad 40 rannych od kul w Chicago podczas weekendu Święta Pracy. To bilans jednej z najbardziej krwawych serii strzelanin w ostatnich miesiącach - podała lokalna stacja WTTW.
Dzieci próbujące chronić swoich kolegów, dziewczynka bojąca się wyjść na spacer z psem - to skutki masowej strzelaniny w Minneapolis. Sprawca zaatakował tam dzieci przy szkole katolickiej. Zginęło dwoje z nich.
Trzy osoby zginęły, a jedna została ranna w wyniku strzelaniny, do której doszło przed domem towarowym w Austin, w Teksasie. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę ataku w południowej części miasta po użyciu paralizatora.
Policja w Chicago poinformowała o serii strzelanin, do których doszło w metropolii w długi weekend, gdy obchodzono Święto Niepodległości USA. Postrzelonych zostało łącznie co najmniej 50 osób, sześć z nich poniosło śmierć.
57-letni Vance Boelter, aresztowany w związku z zamachami na ustawodawców Minnesoty, jeszcze przed oddaniem śmiertelnych strzałów miał natknąć się na prawdziwego funkcjonariusza. Ten wziął go jednak za kolegę po fachu i nie zareagował.
Mężczyzna zamordowany ponad trzy lata temu w USA "przemówił" w sądzie dzięki sztucznej inteligencji. Doszło do tego podczas rozprawy sądowej, gdy na sali obecny był oskarżony o jego zabójstwo. Eksperci wyrazili jednak obawy wobec wykorzystywania sztucznej inteligencji na salach rozpraw.