"Hańba" i "naruszenie podstawowych wartości Unii Europejskiej". Von der Leyen krytykuje węgierską ustawę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen skrytykowała węgierską ustawę, zabraniającą "propagowania homoseksualizmu" w szkołach. Potępiło ją także w podpisanej deklaracji 13 państw UE, które apelują o wykorzystanie "wszelkich środków", by zagwarantować poszanowanie praw wszystkich obywateli Wspólnoty. "Komunikat szefowej KE jest haniebny, bo opiera się na nieprawdziwych twierdzeniach" – napisał w oświadczeniu premier Węgier Viktor Orban.

Komisja Europejska podejmie działania w związku z planowanymi nowymi ograniczeniami praw LGBT na Węgrzech - oznajmiła Ursula von der Leyen. Według szefowej Komisji Europejskiej przyjęta w ubiegłym tygodniu przez węgierski parlament regulacja to "hańba" i "naruszenie podstawowych wartości UE".

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Szefowa KE zagroziła, że Unia Europejska nie pójdzie na kompromis w kwestii takich zasad, jak "godność ludzka, równość i poszanowanie praw człowieka". - Poleciłam (...) komisarzom, aby jeszcze przed wejściem ustawy w życie wyrazili w piśmie do władz węgierskich nasze obawy prawne - powiedziała von der Leyen.

W przyjętej w ubiegłym tygodniu ustawie zapisano m.in., że szkolne zajęcia, podejmujące kwestie seksualności, nie mogą propagować, jak to określono, zmiany płci ani homoseksualizmu, a także że państwo chroni prawo dziecka do zachowania tożsamości, odpowiadającej płci w chwili urodzenia. Ustawa przewiduje ponadto stworzenie ewidencji osób, które dopuściły się pedofilii i zaostrza kary przewidziane w Kodeksie karnym za niektóre przestępstwa związane z pornografią dziecięcą nawet do 20 lat pozbawienia wolności.

"Komunikat szefowej Komisji Europejskiej jest haniebny, bo opiera się na nieprawdziwych twierdzeniach" – napisał w środowym oświadczeniu premier Węgier Viktor Orban. Dodał, że słowa von der Leyen są haniebne również dlatego, że węgierska ustawa opiera się na punkcie 3 artykułu 14. Karty praw podstawowych Unii Europejskiej, a swą "stronniczą, polityczną opinię" wyraziła ona bez bezstronnej analizy.

"Niedawno przyjęta węgierska ustawa chroni prawa dzieci, gwarantuje prawa rodzicielskie i nie dotyczy praw związanych z orientacją seksualną osób powyżej 18. roku życia, zatem nie zawiera żadnego elementu dyskryminującego" – napisał Orban.

Szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto oznajmił we wtorek, że trwa globalna kampania fejkowa, przy pomocy której próbuje się wprowadzić opinię publiczną w błąd odnośnie do węgierskiej ustawy, nominalnie dotyczącej ochrony dzieci. Jego zdaniem, ustawa nie wyróżnia w negatywny sposób żadnej grupy społecznej, a ma na celu ochronę węgierskich dzieci: z jednej strony ma je chronić przed pedofilami, a z drugiej - zagwarantować, że wychowanie dziecka związane z orientacją seksualną będzie prawem i obowiązkiem wyłącznie rodziców.

- Węgry są tolerancyjnym krajem, w którym zgodnie z zasadą chrześcijańskiej otwartości każdy dorosły może żyć tak, jak chce – oznajmiła w środę minister sprawiedliwości Judit Varga, reagując na deklarację 13 państw UE krytykującą węgierską ustawę.

Według Vargi deklaracja zaczyna się od "świadomie błędnego twierdzenia, jakoby fragmenty węgierskiego pakietu ustawodawczego o ochronie dzieci były otwarcie dyskryminujące i otwarcie naruszały swobodę wyrażania opinii". Zdaniem minister jest to po prostu nieprawda.

Deklaracja 13 państw

13 państw UE podpisało we wtorek z inicjatywy Belgii, Holandii i Luksemburga deklarację, w której potępiono węgierską ustawę, oceniając, że ogranicza ona prawa homoseksualistów, i zaapelowano do Komisji Europejskiej o wykorzystanie "wszelkich środków", by zagwarantować poszanowanie praw wszystkich obywateli UE.

Według Vargi krytycy ustawy pomijają fragmenty karty praw człowieka, gdzie zapisano, że rodzic ma prawo decydować, jakie wychowanie chce zapewnić swemu dziecku.

Zarzuciła też sygnatariuszom deklaracji, że nie pofatygowali się, by nawiązać kontakt z węgierskim rządem i uściślić sens słów oraz "rzeczywisty zakres zastosowania" ustawy.

Deklarację oprócz inicjatorów podpisały także: Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Irlandia, Litwa, Łotwa, Niemcy i Szwecja.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP, Reuters