Ukraińska armia potwierdza ataki na trzy składy ropy naftowej na terytorium Rosji, do których doszło w nocy ze środy na czwartek. Siły ukraińskie uderzyły między innymi w składy "Atlas" w obwodzie rostowskim, gdzie doszło do pożaru. Skutki ataków w obwodach kirowskim i woroneskim "są obecnie ustalane" - przekazał Sztab Generalny Ukrainy.
Siły Obronne Ukrainy w nocy ze środy na czwartek uderzyły w skład ropy naftowej w obwodzie rostowskim Rosji - poinformował Sztab Generalny na Facebooku. Oprócz tego zaatakowano skład ropy naftowej w obwodzie kirowskim oraz skład artylerii polowej w obwodzie woroneskim.
"W nocy 28 sierpnia doszło do ataku na skład ropy naftowej 'Atlas' w obwodzie rostowskim w Rosji. W wyniku ataku wybuchł pożar na terenie pionowych zbiorników obiektu. Wiadomo, że do gaszenia pożaru wysłano pociągi strażackie" - napisano w komunikacie.
Sztab Generalny zaznaczył, że uderzenie to przeprowadziły jednostki sił operacji specjalnych sił zbrojnych i Wywiadu Obronnego Ukrainy we współpracy z innymi komponentami Sił Obronnych.
Ataki na składy ropy
"Ponadto celem ataków był skład ropy naftowej 'Zenit' w obwodzie kirowskim, ok. 700 km na północny wschód od Moskwy oraz skład artylerii polowej rosyjskiej grupy 'Zapad' w obwodzie woroneskim, ok. 400 km na południe od Moskwy. Szczegółowe informacje na temat skutków ataków są obecnie ustalane" - dodano w komunikacie sztabu.
W środę rosyjska redakcja BBC podała, że od początku roku wojska ukraińskie zaatakowały co najmniej 64 razy rafinerie ropy i inną infrastrukturę energetyczną w Rosji oraz na terenach okupowanych na Krymie i w obwodzie ługańskim Ukrainy. W ostatnich tygodniach drony najczęściej atakowały obiekty w południowo-zachodniej Rosji.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych/Facebook