Prezydent Wołodymyr Zełenski wezwał do zmuszenia Rosji do zaprzestania atakowania Ukrainy. Doszło do tego kilka godzin po bardzo poważnych nalotach przeprowadzonych przez agresora. Zniszczeniu uległa w kilku miejscach infrastruktura krytyczna Ukrainy. Ucierpiały między innymi zakłady dostarczające gaz obywatelom.
Ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko przekazał w piątek rano, że Rosja przypuściła w nocy zmasowany atak z zastosowaniem rakiet i dronów na obiekty infrastruktury energetycznej i gazowej Ukrainy. Wojskowe władze obwodowe poinformowały o uderzeniach w obiekt infrastruktury w Charkowie, gdzie rannych zostało pięć osób oraz w "krytyczny obiekt przemysłowy" w obwodzie tarnopolskim na zachodzie kraju.
Tego dnia największa prywatna firma energetyczna w Ukrainie, DTEK, przekazała, że wstrzymała produkcję gazu w swoich obiektach w centralnej części obwodu połtawskiego w związku z poważnymi uszkodzeniami w wyniku nocnego, rosyjskiego ataku.
"Łącznie Rosjanie użyli prawie 70 pocisków rakietowych - manewrujących i balistycznych - oraz prawie dwustu dronów szturmowych. Wszystko to wbrew infrastrukturze, która zapewnia normalne życie. Teraz wszędzie tam, gdzie jest to konieczne, trwają prace naprawcze i restauracyjne" - napisał na platformie Telegram Wołodymyr Zełenski.
"Pierwszymi krokami w kierunku ustanowienia prawdziwego pokoju musi być zmuszenie jedynego źródła tej wojny, czyli Rosji, do zaprzestania właśnie tych ataków na życie. I naprawdę można to kontrolować. Cisza na niebie – zakaz używania rakiet, dronów dalekiego zasięgu i bomb lotniczych. A także cisza na morzu - prawdziwa gwarancja normalnego przebiegu żeglugi. Ukraina jest gotowa podążać drogą pokoju. To właśnie Ukraina pragnęła pokoju od pierwszej sekundy tej wojny. Zadanie polega na zmuszeniu Rosji do zaprzestania wojny" - zaznaczył prezydent Ukrainy.
CZYTAJ TEŻ: Przywódcy państw UE pominęli Węgry. Zapisy o Ukrainie "zdecydowanie popierane przez 26 państw"
Zmasowany rosyjski atak w Ukrainie
Rosja użyła do zmasowanego ataku 35 pocisków manewrujących Ch-101/Ch-55, ośmiu rakiet manewrujących Kalibr, trzech pocisków balistycznych Iskander-M/KN-23, czterech przeciwlotniczych rakiet kierowanych S-300, ośmiu kierowanych pocisków rakietowych powietrze-powietrze Ch-59/69 oraz 194 bezzałogowych samolotów szturmowych typu Shahed i dronów przynęt różnego typu.
"Głównym celem uderzenia były zakłady produkcji gazu na Ukrainie" - przekazały na Telegramie ukraińskie Siły Powietrzne.
Potwierdziły one zestrzelenie 134 celów powietrznych: 25 pocisków Ch-101/Ch-55, ośmiu Kalibrów, jednego Ch-59/69 oraz 100 dronów. Natomiast na skutek zastosowania środków walki elektronicznej unieszkodliwiono 86 rosyjskich bezzałogowców. Ponadto 10 rakiet, które nie zostały uwzględnione w statystykach zestrzeleń, nie trafiło w cele.
CZYTAJ TEŻ: "Dwa sposoby" sprawdzenia intencji Rosji. Szczyt trwał, Zełenski zamieścił wpis
Po raz pierwszy w odpieraniu rosyjskiego zmasowanego ataku powietrznego brały udział francuskie myśliwce Mirage 2000, które przybyły do Ukrainy miesiąc temu. W operację zaangażowano także samoloty wielozadaniowe F-16.
Autorka/Autor: kgr/adso
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: t.me/V_Zelenskiy_official