Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się z amerykańskim aktorem i reżyserem Seanem Pennem - podało we wtorek biuro ukraińskiego przywódcy. Penn przyjechał na Ukrainę, by nakręcić film dokumentalny o rosyjskiej inwazji na ten kraj.
Służby prasowe biura Wołodymyra Zełenskiego przekazały, że prezydent podziękował słynnemu aktorowi i reżyserowi za "uwagę i wsparcie, jakiego udziela Ukrainie od początku rosyjskiej inwazji zbrojnej".
W komunikacie biura prezydenta podano także, że Sean Penn wyraził chęć odwiedzenia miejscowości w Ukrainie, zniszczonych w wyniku rosyjskich bombardowań.
- Sean, jesteśmy bardzo zainteresowani pokazaniem światu, co wydarzyło się w okolicach Kijowa. Wiem, że byłeś tu na początku tej wojny. W Kijowie wiele się zmieniło. Ale jest kilka miast wokół Kijowa, które są bardzo ważne do pokazania światu, aby pokazać, co zrobiła Rosja - powiedział Zełenski w rozmowie z amerykańskim gościem.
Według doniesień ukraińskich mediów Sean Penn zamierza odwiedzić miasta Bucza i Irpień, które były okupowane przez żołnierzy rosyjskich. "Aktor chce także porozmawiać z okolicznymi mieszkańcami, którzy przeżyli okupację i na własne oczy zobaczyć dowody okrucieństw armii rosyjskiej" - podał portal tsn.ua.
Biuro Zełenskiego przypomniało, że Penn przyjechał do Kijowa na początku rosyjskiej agresji. Aktor i reżyser ma zamiar nakręcić film dokumentalny o wydarzeniach związanych z wojną.
Penn towarzyszył też uchodźcom ukraińskim uciekającym do Polski i pojawił się m.in. w Rzeszowie.
Źródło: tvn24.pl, tsn.ua
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua