Rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa poinformowała, że miliony Ukraińców w kilkunastu miastach zostały pozbawione dostępu do wody pitnej. Powodem - jak podała - są działania rosyjskich okupantów.
"Wojna częściowo lub całkowicie pozbawiła mieszkańców Mariupola, Nikołajewa, Charkowa, Ochtyrki, Iziuma, Makarowa, Czernihowa (....) i wielu innych miejscowości dostępu do wody pitnej. W obwodzie donieckim dostępu do niej nie ma 200 tysięcy osób" - poinformowała Denisowa na kanale Telegram.
"Wraz ze wzrostem skali starć istnieje zagrożenie, że w najbliższych tygodniach obwód doniecki może zostać całkowicie odłączony od wodociągów" – dodała Denisowa.
Portal tsn.ua w środowym reportażu z Czernihowa położonego w pobliżu granicy ukraińsko-białoruskiej relacjonował, że w mieście nie ma pitnej wody, a jej dostarczenie jest prawie niemożliwe ze względu na ciągłe problemy z ostrzałami rosyjskimi i transportem.
"Woda jest pompowana za pomocą generatorów, których również w mieście brakuje. Nie ma także wystarczającej liczby zbiorników, aby zwiększyć zaopatrzenie w wodę. Pracownicy przedsiębiorstwa wodociągowego pracują pod ostrzałami, dostarczając pompowaną wodę do dzielnic miasta i obiektów infrastruktury krytycznej, takich jak szpitale i elektrociepłownie" - podał tsn.ua.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Źródło: zn.ua, tsn.ua
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy